Wałbrzych: Zatrzymano parę podejrzaną o zlecenie podpaleń ciężarówek
Policjanci z Wałbrzycha zatrzymali parę, która podejrzana jest o zlecenie podpaleń ciężarówek. Ze względu na wysoką wartość strat wynikających z podpaleń, zdecydowano o zabezpieczeniu luksusowych samochodów należących do zatrzymanego małżeństwa.
Zobacz również: Wałbrzych: Mężczyzna próbował wynająć apartament w Warszawie, który nie istnieje
Podpalenie ciężarówek
Cała sprawa sięga 2022 roku, kiedy to 18 czerwca około godziny 1:20 w nocy doszło do dużego pożaru przy ulicy Długiej w Wałbrzychu. W ogniu stanęły wtedy trzy ciągniki siodłowe, naczepa oraz wolnostojący kontener. Wszystko doszczętnie spłonęło, a straty związane z pożarem przekroczyły półtora miliona złotych.
Jak wskazała opinia biegłego, przyczyną pożaru było umyślne podpalenie.
Zobacz również: Wałbrzych: Pamiętnik i biżuteria Księżnej Daisy wróciły do Zamku Książ. To dar od rodziny arystokratki
Do pierwszych zatrzymań w sprawie doszło w zeszłym roku. Jedna osoba usłyszała wtedy zarzuty związane ze zniszczeniem mienia wielkiej wartości.
Śledztwo w sprawie jednak na tym się nie zakończyło.
Zobacz również: Wałbrzych: 26-latka podpaliła swojego partnera
Małżeństwo podejrzane o zlecenie podpalenia
W sprawie pojawili się nowi świadkowie oraz nowe dowody, co pozwoliło śledczym na dotarcie do pary, która miała zlecić podpalenia.
Zatrzymani to małżeństwo, 57-letni mężczyzna oraz 34-letnia kobieta. Para jest podejrzana o zlecenie podpaleń oraz kierowanie procederem przestępczym.
Zobacz również: Wałbrzych: Mężczyzna okradał nagrobki z figurek Jezusa. Chciał je sprzedać w punkcie skupu złomu
W związku z ogromnymi stratami materialnymi wynikłymi z podpaleń, zdecydowano o zabezpieczeniu luksusowych samochodów oraz koparki należących do zatrzymanego małżeństwa. Łączna wartość zabezpieczonego w sprawie mienia to aż 1 mln 880 tys. złotych.
Sprawa ma charakter rozwojowy i nie wyklucza się kolejnych zatrzymań.
Zobacz również: 45-latek podpalił drewniany domek na placu zabaw. Chciał zaimponować koleżance…