Dnia 5 października, na wałbrzyskim Podgórzu, wstrząsające wydarzenia rzuciły cień na spokojną dzielnicę. Policjanci z Komisariatu Policji II w Wałbrzychu zatrzymali 26-letnią kobietę, oskarżoną o zimnokrwiste usiłowanie zabójstwa swojego 41-letniego partnera oraz o długotrwałe znęcanie się nad nim. Dramat, który rozegrał się przed oczami mieszkańców, przypomina scenariusz horroru, odbiegając od spokojnej codzienności dzielnicy.

Zobacz też: Wałbrzych: Znalazła w sklepie portfel z pieniędzmi i dokumentem tożsamości. Nie chciała jednak znaleźć właściciela

Dramatyczny wieczór na Podgórzu

To, co wydarzyło się tamtego wieczoru, przechodzi najśmielsze wyobrażenia. Około godziny 20:00, do dyżurnego Komisariatu wpłynęło zgłoszenie o podpalonym mężczyźnie. Jak się później okazało, 26-latka, bez konkretnej przyczyny, oblała swojego partnera benzyną i podpaliła go. Wyjątkowa determinacja i błyskawiczna reakcja pokrzywdzonego sprawiły, że mężczyzna przeżył, mimo że z poważnymi oparzeniami trafił do szpitala.

Podczas prowadzonego śledztwa wyszło na jaw, że ten dramatyczny incydent był tylko kulminacją długotrwałego, sadystycznego znęcania się kobiety nad mężczyzną. Próba morderstwa wydaje się być ekstremalnym przejawem dominacji i kontroli, której celem było ultymatywne unicestwienie ofiary. Kobieta usłyszała zarzuty nie tylko za brutalne usiłowanie zabójstwa, ale także za ciągłe psychiczne i fizyczne maltretowanie swojego partnera.

Zgromadzone przez policję dowody oraz zeznania świadków przyczyniły się do szybkiego postawienia zarzutów przez prokuraturę. Sąd zdecydował o zastosowaniu wobec podejrzanej środka zapobiegawczego w postaci tymczasowego aresztowania na okres trzech miesięcy. Teraz, zważywszy na powagę zarzutów, 26-latce grozi kara nawet dożywotniego pozbawienia wolności.

Zobacz też: Wałbrzych: Zatrzymano mężczyznę, który uprawiał konopie indyjskie