Ostatnie pociągi, którymi mogli podróżować mieszkańcy Lądka-Zdroju oraz Stronia Śląskiego podróżowały w tamtych miastach kursowały w 2004 roku. Od tego czasu mieszkańcy tych miast w Kotlinie Kłodzkiej nie mieli możliwości podróży czy to Kolejami Dolnośląskimi, czy skorzystania z usług innych przewoźników.

Zobacz też: Koleje Dolnośląskie poprawią bezpieczeństwo. Każdy pociąg ma mieć defibrylator

Na ten moment dolnośląski przewoźnik przygotowuje linię do rewitalizacji, a w konsekwencji ponownego przydzielenia pociągów do tej trasy. Zdecydowano jednak już wcześniej ułatwić podróż mieszkańcom Kotliny Kłodzkiej o czym wypowiedział się prezes Kolei Dolnośląskich, Damian Stawikowski.

Jesteśmy przed rewitalizacją linii i powrotem na nie pociągów Kolei Dolnośląskich. Ale jeszcze wcześniej chcemy ułatwić komunikację w tym rejonie tam, gdzie jest to możliwe – autobusami „za pociąg”. Docelowo, po ponownym przystosowaniu torów do przewozu pasażerów, mieszkańcy przesiądą się z autobusów do pociągów.

Damian Stawikowski

Jak będzie działać komunikacja autobusowa?

Będzie to bardzo proste. W każdej stacji kolejowej w Polsce będzie można zakupić bilet kolejowy do Lądka-Zdroju lub Stronia Śląskiego. Następnie na stacji Kłodzko Główne, przy wykorzystaniu tego samego biletu przesiadamy się w autobus, który dowiezie nas do jednej z dwóch miejscowości. Identycznie będzie to wyglądało w przypadku pociągów jadących z Lądka-Zdroju lub Stronia Śląskiego.

Zobacz też: Najpopularniejsze dolnośląskie uzdrowiska

Zastępcza komunikacja autobusowa wystartuje już 5 września. Trasy będą pokonywane przez niskopodłogowe autobusy, a podróż ma potrwać niecałą godzinę.