Sprawą trzyletniej Hani z Kłodzka, nad którą znęcali się matka i jej partner, żyła cała Polska. Dramat dziewczynki rozgrywał się w okresie od lipca 2018 roku do 19 lutego 2021 roku, kiedy zmarła.

Zobacz też: Kolejne ofiary tlenku węgla na Dolnym Śląsku. Nie żyje 2-letnie dziecko

Jak wynikało z ustaleń śledczych, matka dziewczynki i jej konkubent, Łukasz B. znęcali się nad nią zarówno fizycznie, jak i psychicznie. Opiekunowie zamykali dziewczynkę w ciemnym pomieszczeniu, ograniczali jej pożywienie, bili i zaniedbywali.

Jest wyrok dla opiekunów dziewczynki

W końcu doszło do zabójstwa ze szczególnym okrucieństwem. Jak wykazała sekcja zwłok, dziecko zmarło od ciosu w brzuch, który uszkodził śledzionę. Pogotowie wezwała matka, która utrzymywała, że córka zasłabła, a ona próbowała cucić ją zimną wodą pod prysznicem. Okazało się jednak, że prawdziwy scenariusz wydarzeń był dużo bardziej dramatyczny.

Ostatecznie, po ponad dwóch latach od wydarzeń, które rozegrały się w Kłodzku, zapadł wyrok w sprawie śmierci dziecka. Matka Hani została skazana na 3,5 roku więzienia – sąd wziął pod uwagę fakt, że kobieta w chwili popełniania przestępstwa miała ograniczoną poczytalność. Łukasz B. został skazany na 17 lat pozbawienia wolności za zabójstwo ze szczególnym okrucieństwem. Sąd uznał także mężczyznę winnym znęcania się nad młodszą siostrą trzyletniej Hani. Wyrok nie jest prawomocny.

Aktem oskarżenia została również objęta kurator sądowa, Lucyna K., która sprawowała nadzór nad rodziną – prokurator zarzucił kobiecie niedopełnienie obowiązków służbowych.

Zobacz też: Opiekunowie 3-letniej Hani usłyszeli zarzut zabójstwa ze szczególnym okrucieństwem