Kobieta uciekła ze szpitala i dwa razy próbowała rzucić się pod samochód
Wczoraj, 13 lipca, do lubińskiej komendy trafiło nietypowe zgłoszenie. Zdenerwowany mężczyzna zgłosił, że nieznana mu kobieta wtargnęła na jezdnie i wylądowała mu na masce samochodu. Sytuacja miała miejsce przed godziną 5.00. Na szczęście mężczyzna jechał niewielką prędkością.
Kobieta pobiegła dalej, a chwilę później komendant lubińskiej policji otrzymał telefon ze szpitala. Poinformowano go o kobiecie, która uciekła z placówki medycznej i tego samego dnia próbowała popełnić samobójstwo.
Funkcjonariusze od razu ruszyli na poszukiwania kobiety, tym bardziej, że otrzymali kolejny telefon od innego kierowcy, któremu także zdesperowana kobieta próbowała wtargnąć pod samochód.
Mundurowi namierzyli kobietę dzięki miejskiemu monitoringowi. Desperatka kierowała się w stronę drogi ekspresowej S3, gdzie o tej porze jest wzmożony ruch.
Liczyła się każda sekunda. Szybko na miejsce udał się patrol wydziału prewencji. Policjanci zauważyli kobietę na ul. Paderewskiego w Lubinie. Wezwano karetkę pogotowia ratunkowego. Desperatka trafiła pod opiekę specjalistów.
podkom. Wojciech Jabłoński