Problem z dzikami na Dolnym Śląsku trwa. Teraz zwierzęta zniszczyły stadion

Dziki na Dolnym Śląsku to prawdziwa plaga. Rok temu głośno było o zwierzętach, które notorycznie nękały mieszkańców Wałbrzycha. Doszło do odstrzału zwierząt, lecz mimo tego te wróciły na miejsce w którym do nich strzelano.
Zobacz też: Wałbrzych. Dziki wróciły na miejsce, w którym do nich strzelano
Zobacz też: “Dziki zachód” w Wałbrzychu. Myśliwy chodził między blokami i strzelał do dzików
Podobna sytuacja miała miejsce w Legnicy, lecz tam sytuacja skończyła się o wiele poważniej. Zwierzę zaatakowało 6-letnie dziecko.
Zobacz też: Legnica. Dzik zaatakował 6-letniego chłopca. Rozpoczęła się obława
Jak się okazuje to jednak nie koniec problemów, ponieważ teraz dziki zawędrowały do powiatu lubańskiego, a konkretnie do Świeradowa-Zdroju.
Dziki zdemolowały stadion
Oświadczenie na temat zniszczonej murawy opublikował klub sportowy, do którego stadion należy – TKKFu Ognisko KWISA Świeradów-Zdrój.
Drużyna pokazała zdjęcia murawy, która nie pozwala na skuteczne rozgrywanie zawodów piłkarskich. Jak się jednak okazuje swoją cegiełkę do zniszczenia murawy dołożyli okoliczni mieszkańcy. Niektórzy z nich chcąc skrócić sobie drogę niszczą płot, którego celem jest m.in. właśnie powstrzymanie dzików przed wtargnięciem na murawę.
W związku z tym, że murawa nie nadaje się do użytku klub prosi mieszkańców o niekorzystanie z obiektu, aż do momentu, gdy ponownie murawa będzie pozwalała na grę w piłkę nożną.