Głogów. Amstaff dotkliwie pogryzł właścicielkę - Dolnyslaskinfo.pl

Głogów. Amstaff dotkliwie pogryzł właścicielkę

Kobieta trafiła do szpitala z pogryzionymi rękami. Zwierzę trafiło na kwarantannę, a niewykluczone, że trzeba będzie je uśpić.
Głogów. Amstaff dotkliwie pogryzł właścicielkę /fot. pexels
Głogów. Amstaff dotkliwie pogryzł właścicielkę /fot. pexels

Mieszkanka Głogowa trafiła do szpitala w związku z licznymi ranami szarpanymi i kąsanymi u rąk. Kobieta nie chciała wzywać policji, jednak ze względu na procedury musiał zrobić to szpital. Należało bowiem ustalić, czy zwierzę było szczepione na wściekliznę. Okazało się, że poszkodowaną kobietę pogryzł jej własny pies. Głogowianka jest więc zarówno pokrzywdzoną, jak i współwinną zaistniałej sytuacji.

Zobacz też: Skrajnie zaniedbany pies trafił pod opiekę DIOZ. Przez ponad tydzień york był pod “opieką” weterynarza ze Złotoryi

Pies może zostać uśpiony

Policjanci pouczyli kobietę o prawnych możliwościach rozwiązania sytuacji. Oczywistym jest, że nie będzie żądała sama od siebie odszkodowania, musi jednak pamiętać, że jako właścicielka ponosi odpowiedzialność za swoje zwierzę.

Zobacz też: Twardogóra. Skazano właściciela psa, który pogryzł sześciolatkę

Pies trafił na kwarantannę. Wiadomo już, że nie był to pierwszy przypadek agresji wobec właścicielki. Decyzję o dalszych losach zwierzęcia podejmie powiatowy lekarz weterynarii w Głogowie. Jeśli po piętnastodniowej operacji okaże się, że amstaff stanowi zagrożenie zarówno dla właścicieli, jak i osób postronnych, trzeba będzie go uśpić.

Zobacz też: Jawor: Mężczyzna pozbył się psa, wrzucając go do schroniska

Źródło: media

Więcej z Dolnyslaskinfo.pl

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *