Policjanci z Jeleniej Góry kilka dni temu zatrzymali mężczyznę, który znęcał się nad własną żoną. 43-latek nie tylko szarpał, bił i wyzywał, ale nawet groził swojej małżonce pozbawieniem życia przy użyciu siekiery.

Zobacz też: Wierny jak pies. Czworonóg pilnował właściciela, który pijany wjechał do rowu i zasnął

Zgłoszenie na policję wpłynęło od samej poszkodowanej kobiety. Poinformowała ona dyżurnego, że mąż groził jej śmiercią, natomiast wcześniej wysyłał do niej wiadomości, w których również sugerował, że zamierza pozbawić ją życia. Sprawa była więc pilna, aby zapobiec tragedii rodzinnej liczyła się każda minuta.

Poszkodowana mieszkanka Jeleniej Góry czekała na policjantów przed domem, ponieważ mąż wciąż był agresywny i nie reagował na prośby o wpuszczenie do mieszkania. Kobieta wezwała na pomoc swojego znajomego – ten przytrzymywał drzwi i nie pozwalał uciec mężczyźnie do przyjazdu policji.

Mężczyzna był pijany

Po zatrzymaniu agresora okazało się, że jest on nietrzeźwy. Badanie alkomatem wykazało, że w jego organizmie było blisko 2,5 promila alkoholu. Stan upojenia nie usprawiedliwiał jednak agresji – 43-latka czekają surowe konsekwencje.

43-latek został zatrzymany w policyjnym areszcie. Po wytrzeźwieniu mężczyzna usłyszał zarzut znęcania się nad żoną, a prokurator zastosował wobec niego środki zapobiegawcze w postaci nakazu opuszczenia wspólnie zajmowanego lokalu mieszkalnego, zakaz zbliżania się i kontaktowania z pokrzywdzoną oraz dozór policyjny. Za przestępstwo, o które jest podejrzany odpowie przed sądem, a grozić mu może kara nawet do 5 lat pozbawienia wolności.

mł. asp. Tomasz Nowak, KMP Jelenia Góra

Zobacz też: Wrocław: Zatrzymano pedofila, który krzywdził własną córkę