Odstrzał dzików na Dolnym Śląsku. Ile zwierząt ma zostać odstrzelonych?
Te zwierzęta sieją na Dolnym Śląsku istne spustoszenie. Dziki czują się w naszym województwie coraz swobodniej, a to sprawia, że coraz częściej wybierają się one na wycieczki do ośrodków miejskich.
Zobacz też: Pod Wrocławiem znaleziono martwe dziki zakażone wirusem ASF
Zobacz też: Problem z dzikami na Dolnym Śląsku trwa. Teraz zwierzęta zniszczyły stadion
Najgorsza sytuacja ma obecnie miejsce w powiecie wałbrzyskim, gdzie doszło do tego, że zwierzęta te spacerowały po osiedlach miejskich oraz w powiecie legnickim. Na terenie Zagłębia Miedziowego doszło nawet do tego, że dzik zaatakował małe dziecko w Legnicy.
Zobacz też: Legnica: Dzik zaatakował sześcioletnie dziecko. Chłopiec trafił do szpitala w stanie ciężkim
Decyzja o dalszym odstrzale zapadła
Z inicjatywą wyszedł wojewódzki lekarz weterynarii, który złożył wniosek w tej sprawie. Wojewoda Dolnośląski postanowił wydać w tej sprawie rozporządzenie, które nakazuje zarządcom obwodów łowieckich odstrzelić konkretną liczbę dzików.
Zobacz też: Wałbrzych. Dziki wróciły na miejsce, w którym do nich strzelano
Łącznie na Dolnym Śląsku funkcjonują aż 184 obwody łowieckie, które są rozlokowane po całym województwie. W ramach rozporządzenia wydanego przez wojewodę łowcy będą zobligowani do odstrzelenia aż 2300 osobników.
Afrykański Pomór Świń
Powodem zwalczania dzików była nie tylko ich coraz większa zuchwałość, ale przede wszystkim Afrykański Pomór Świń. Jest to choroba wirusowa, na którą podatne są m.in. świnie oraz dziki. Wirus nie jest zagrożeniem dla ludzi, lecz w związku z tym, że jest on bardzo zaraźliwy i wysoce śmiertelny może przyczynić się do wielu zgonów wśród świń.