Wpuścił kibiców na stadion, teraz odpowie przed sądem - Dolnyslaskinfo.pl

Wpuścił kibiców na stadion, teraz odpowie przed sądem

Trwa postępowanie w sprawie racowiska na meczu derbowym Miedzi Legnica z Chrobrym Głogów. Jeden z pracowników klubu usłyszał zarzuty i odpowie przed sądem.
Miedź Legnica race
fot. Policja Legnica

Racowisko na derbach

Do zdarzenia doszło w październiku minionego roku. Mecz Miedzi Legnica z Chrobrym Głogów ma wymiar lokalnych derbów, a takie spotkania szczególnie przyciągają uwagę kibiców.

Wśród najbardziej zagorzałych grup kibicowskich tego typu mecze to okazja do “demonstracji siły” poprzez przygotowanie najbardziej okazałej oprawy stadionowej.

Tym razem lokalnym kibicom udało się wnieść materiały pirotechniczne, które są niedozwolone na polskich stadionach. Jako że mecz był obserwowany i zabezpieczony przez kilkudziesięciu policjantów, śledczy zaczęli badać okoliczności zajścia.

Osoba z klubu pomogła kibicom?

Jak kibicom udało się wnieść zabronione przedmioty? Najprawdopodobniej uzyskali pomoc od jednego z pracowników klubu. Po przestudiowaniu monitoringu, funkcjonariusze doszli do wniosku, że za wszystko odpowiedzialny jest koordynator do spraw bezpieczeństwa. To on miał się zgodzić na wydanie identyfikatorów paru członkom grupy kibicowskiej, dzięki czemu mogli oni swobodnie poruszać się po stadionie w dniu meczu, co znacząco ułatwiło wniesienie pirotechniki.

Mężczyzna usłyszał zarzut niezachowania wymogów i warunków bezpieczeństwa pomimo ciążącego na nim obowiązku wynikającego z pełnionej funkcji. Za umożliwienie wniesienia nielegalnej pirotechniki pracownik klubu odpowie przed sądem.