Wiązów: 23-latek pobił swojego ojca. Poszkodowany trafił do szpitala
Mroczna scena rozegrała się w domu w Wiązowie, gdzie 23-latek brutalnie zaatakował swojego 49-letniego ojca, powodując poważne obrażenia. Policja zareagowała szybko, a sąd zdecydował o tymczasowym aresztowaniu młodego mężczyzny na okres dwóch miesięcy.
Zobacz też: Oleśnica: Pobicie ze skutkiem śmiertelnym. W tle rodzinna awantura
Zgłoszenie o pobiciu przyjęto w minioną środę, 18 października. Z relacji dyżurnego stanowiska kierowania wynikało, że sprawcą pobicia miał być 23-letni syn poszkodowanego. Jak ustalono, młody mężczyzna, wykorzystując swoją przewagę fizyczną, przewrócił ojca, a następnie zaczął go szarpać i bić pięściami po głowie. Gdy 49-latek próbował się bronić, napastnik chwycił stołek, a później nogę od stołu, którą kontynuował bicie.
Mężczyzna trafił do szpitala
Po ataku, 23-latek opuścił miejsce zdarzenia, podczas gdy jego ojciec, choć początkowo zwlekał z poinformowaniem służb, ostatecznie wezwał pomoc, alarmując służby przez telefon 112. Z powodu pogarszającego się stanu zdrowia, poszkodowany został natychmiastowo przetransportowany do szpitala w celu oceny obrażeń narządów wewnętrznych.
Tymczasem działania policji skoncentrowały się na szybkim zlokalizowaniu i zatrzymaniu sprawcy. Dzięki efektywnym działaniom, funkcjonariusze byli w stanie wytypować i zlokalizować mężczyznę w innym miejscu na terenie Wiązowa. 23-latek został zatrzymany – był wyraźnie zaskoczony pojawieniem się policji.
Dalsze śledztwo pozwoliło na zgromadzenie wystarczających dowodów do postawienia 23-latkowi zarzutów narażenia ojca na niebezpieczeństwo utraty życia lub ciężkiego uszczerbku na zdrowiu. W piątek, 20 października, sąd podjął decyzję o zastosowaniu środka zapobiegawczego w postaci tymczasowego aresztowania sprawcy na okres dwóch miesięcy.
Zobacz też: Wiązów: Nastolatek zmienił życie rodziców w koszmar. Bił, groził i wyzywał