Świdnica: Wybuch granatu w remontowanej hali. Mężczyzna stracił palce

Do wybuchu doszło w środę, 18 stycznia w godzinach popołudniowych. Na miejsce zdarzenia – do remontowanej hali magazynowej przy ulicy Okrężnej, wezwano trzy zastępy straży pożarnej, zespół pogotowia ratunkowego oraz policję.
Zobacz też: Świdnica: Skatowana kotka znaleziona w centrum miasta. Właściciel trafił do aresztu
Wybuch granatu w Świdnicy
Jeden z robotników pracujących przy remoncie hali magazynowej znalazł granat hukowy. Trwa ustalanie, w jakich okolicznościach doszło do jego odpalenia. Wiadomo natomiast, że w wyniku wybuchu mężczyzna stracił palce u ręki i został przetransportowany do szpitala. Do wybuchu doszło w momencie, w którym pracownik miał przerwę w pracy.
W wyniku wybuchu granatu nie doszło do pożaru ani uszkodzenia remontowanego budynku. Na miejscu znaleziono jednak jeszcze jeden granat hukowy. Policja obecnie próbuje ustalić, skąd materiały wybuchowe wzięły się w hali i jak wyglądały okoliczności zdarzenia.
Swoje wyjaśnienia prowdzi równiez Państwowa Inspekcja Pracy oraz prokuratura.