Śląsk Wrocław: Piotr Tworek straci pracę po sezonie? - Dolnyslaskinfo.pl

Śląsk Wrocław: Piotr Tworek straci pracę po sezonie?

Szkoleniowiec przejął w marcu drużynę po Jacku Magierze po to, by utrzymać Śląsk w Ekstraklasie. Chociaż cel udało się wykonać, to w otoczeniu klubu panuje przeświadczenie, że relacja z Tworkiem nie ma przyszłości. W mediach typuje się już nawet kilku potencjalnych następców.
Piotr Tworek
Piotr Tworek | fot. strona klubu

Czy Śląsk powinien zostawić Tworka na stanowisku?

W sobotę czeka nas 34. kolejka PKO BP Ekstraklasy. Chociaż w przeszłości finałowa seria meczów elektryzowała całą ligę, tak w tym roku będzie to wyłącznie formalność. Wiemy już kto jest mistrzem, kto zagra w pucharach i kto spada do 1. Ligi. Szczęśliwie, w gronie spadkowiczów nie ma Śląska Wrocław. Wojskowi pod wodzą Piotra Tworka wywiązali się z celów, jakie postawiono przed nimi w marcu, kiedy to były trener Warty Poznań zastępował zwolnionego Jacka Magierę. Ciężko jednak mówić o tym, by zapewnienie sobie utrzymania w jakikolwiek sposób napawało wrocławian optymizmem, bo przecież klub zaczynał ten sezon jako uczestnik europejskich pucharów i kandydat na czołową ekipę ligi.

Zobacz też: Śląsk Wrocław z nowym trenerem. Kim jest Piotr Tworek?

Przez katastrofę jaką było widmo spadku z Ekstraklasy, wokół klubu już mówi się o zmianach i przebudowie zespołu. Wiele wskazuje na to, że jedną z ofiar remontu ma być właśnie Tworek, bo chociaż udało mu się wypełnić plan minimum, to jego dotychczasowej przygody we Wrocławiu absolutnie nie można zaliczyć do udanej. Szkoleniowiec przychodził do Wrocławia z łatką trenera, który potrafi wyciągnąć maksimum możliwości ze swoich piłkarzy, tak jak to było z grającą ponad stan Wartą Poznań.

Zobacz też: W piłkarskim Śląsku wrze. Sztylka podaje się do dymisji, piłkarze nie zobaczą pieniędzy

W przypadku Śląska można było wręcz mówić o grze poniżej potencjału, a w 9 meczach z Tworkiem na ławce tylko raz udało się wygrać (19 marca na wyjeździe z Wisłą Płock), a na 27 punktów drużyna wywalczyła zaledwie 9. Drużyna była bardzo ospała w ofensywie, nie potrafiła reagować na to, co dzieje się na boisku i gubiła punkty nawet z murowanymi faworytami do spadku (słynne 0:4 z Termalicą).

Kto zostanie nowym trenerem Śląska?

Nawet główny argument za pozostaniem Tworka, czyli utrzymanie, blaknie w obliczu stylu w jakim do tego doszło. Faktem jest że Śląsk został w Ekstraklasie tylko dlatego, że główni rywale w “walce o spadek” prezentowali jeszcze gorszy styl niż zespół ze stolicy Dolnego Śląska. Nawet w dniu zapewnienia utrzymania Śląsk w ostatniej chwili wypuścił wygraną ze Stalą Mielec, a sam ligowy byt został zapewniony tego dnia tylko dzięki wygranej Radomiaka Wisłą Kraków.

Kto w takim razie miałby zastąpić Tworka? Chociaż przed Śląskiem jeszcze ostatni mecz z Górnikiem Zabrze, tak jednak wokół zespołu narosło tyle negatywnych emocji, że odświeżenie szatni wydaje się nieuniknione.

Zobacz też: Chrobry cały czas ma szansę na Ekstraklasę. Co musi się stać, by dołączyli do elity?

Według branżowych mediów głównym kandydatem do objęcia szatni ma być Marcin Brosz, czyli aktualny trener reprezentacji Polski do lat 19. Wcześniej trener dał się poznać kibicom jako szkoleniowiec Górnika Zabrze, w którym pracował w latach 2016-2021. Innym kandydatem ma być były zawodnik Lecha Poznań, a obecnie trener Chrobrego Głogów, Ivan Djurdjević. Tu trzeba jednak zauważyć, że jego drużyna cały czas walczy o awans do Ekstraklasy. Jeżeli Serb wprowadzi głogowian do elity, ciężko wyobrazić sobie, by nie poprowadził ich w kolejnym sezonie.

Ostatnim i zdecydowanie najciekawszym nazwiskiem jest Luka Elsner. Słoweniec do kwietnia tego roku był trenerem belgijskiego Standardu Liege, a więc drużyny o znacznie lepszej renomie niż Śląsk. Nazwisko to powinno być dobrze znane kibicom Wojskowych, gdyż Luka jest bratem Roka Elsnera, członka mistrzowskiej ekipy wrocławian z 2012 roku.

Źródło: Media

Więcej z Dolnyslaskinfo.pl

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *