Michał Dworczyk zaprosił dolnośląskich samorządowców do Warszawy na spotkanie "tylko dla wybranych" - Dolnyslaskinfo.pl

Michał Dworczyk zaprosił dolnośląskich samorządowców do Warszawy na spotkanie “tylko dla wybranych”

Szef KPRM i dolnośląski poseł PiS urządził w stolicy spotkanie dla samorządowców z subregionu Wałbrzyskiego. Głównym tematem był Polski Ład. Jak się okazuje lista gości była jednak mocno wybrakowana - zabrakło na niej przede wszystkim samorządowców z tych jednostek, w których rządzi opozycja.
Michał Dworczyk
fot. PAP

Wyjazd do Warszawy dla “współpracujących” samorządów

17 stycznia w Warszawie odbyło się spotkanie Michała Dworczyka, szefa KPRM i dolnośląskiego posła z samorządowcami z subregionu wałbrzyskiego. W programie znalazł się czas m. in. na panel dyskusyjny, rozmowy o programie Polski Ład – II etap, czy kolację w hotelu Regent. Na pierwszy rzut oka nie ma w tym nic dziwnego, w końcu Dworczyk to poseł wywodzący się właśnie z okręgu wałbrzyskiego (chociaż sam pochodzi z Warszawy). Okazuje się jednak, że diabeł tkwi w szczegółach, a dokładniej w liście gości, na której zabrakło wielu lokalnych polityków.

Zobacz też: “Ciepłe” powitanie Dworczyka. Mieszkańcy nie chcą mieć z nim nic wspólnego

Z czego wynika taka wybiórczość przy wysyłaniu zaproszeń do stolicy? Na pierwszy rzut oka ciężko nie zauważyć, że w KPRM pominięto przede wszystkim tych samorządowców, którzy należą, bądź współpracują z partiami opozycyjnymi. “Zaproszenia nie dostali: Prezydent Wałbrzycha, Starosta kłodzki, Burmistrz Kłodzka, Burmistrz Ząbkowic Śl., Burmistrz Dzierżoniowa, Burmistrz Lądka Zdroju, Starosta ząbkowicki, Wójt Dobromierza, Wójt Stoszowic, Starosta dzierżoniowski, Burmistrz Jedliny Zdrój, Wójt Walimia, Burmistrz Głuszycy, Burmistrz Świebodzic, Prezydent Świdnicy, Starosta świdnicki” – wylicza Monika Wielichowska, posłanka Koalicji Obywatelskiej.

Dolnośląska posłanka wystosowała w tej sprawie interpelację. Z odpowiedzi Centrum Informacyjnego Rządu dowiadujemy się, że “zaproszeni zostali samorządowcy zgłaszający gotowość współpracy z rządem” – “w imieniu wykluczonych samorządowców pytam: na czym ta „gotowość współpracy z rządem” ma polegać?” – dopytuje Wielichowska.

Starosta Kłodzki: Dzielenie samorządowców na “lepszy i gorszy sort” się nie uda

Zniesmaczenia całą sytuacją nie kryje również Maciej Awiżeń, starosta powiatu kłodzkiego. W rozmowie z nami samorządowiec nie ma wątpliwości, że zorganizowanie spotkania wałbrzyskich polityków w Warszawie to element podkupywania poparcia przez posła PiS. “Pieniądze, które dzieli rząd, pochodzą z podatków od nas wszystkich. Nie wolno ich wykorzystywać do zbierania partyjnego poparcia. Dziwię się też, że tak zdobyte poparcie niektórych samorządowców, PIS uważa za cokolwiek warte. Lojalności, poglądów się nie kupuje, ani nie łamie kręgosłupów moralnych. W wyborach nastąpi bolesna weryfikacja.

Zobacz też: Ile rząd płaci za poparcie? Kwoty idą w milionach

Cała sytuacja przypomina końcówkę 2020 roku, kiedy to ogłoszono podział środków w ramach rządowego Funduszu Inwestycji Lokalnych. Wtedy również doszło do podobnego podziału na “swoich” i “obcych”, a pieniądze popłynęły przede wszystkim do tych samorządów, które na co dzień sprzyjają rządom Zjednoczonej Prawicy. Mimo widocznej na pierwszy rzut oka selekcji, Awiżeń zapewnia, że nie wpłynie to na współpracę lokalnych środowisk. “Samorządowcy nadal będą współpracować ze sobą dla dobra mieszkańców” – podkreśla kłodzki polityk.

Zobacz też: Rządowy Fundusz Inwestycji Lokalnych. Środki dla swoich

Źródło: Media

Więcej z Dolnyslaskinfo.pl

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *