Jarosław Obremski o posłach PO: „napadają na sekretariat”. Wojewoda złapany na mijaniu się z prawdą
Parlamentarzyści Platformy Obywatelskiej od rana w piątek (19 sierpnia) przeprowadzali kontrolę w Dolnośląskim Urzędzie Wojewódzkim i instytucjach ochrony środowiska, w związku z katastrofą w Odrze. Wojewoda Dolnośląski po kontroli w DUW stwierdził, że posłowie „napadli na sekretariat”. Na odpowiedź nie trzeba było długo czekać.
Jarosław Obremski o posłach PO: „napadają na sekretariat”
Od przełomu lipca i sierpnia na Dolnym Śląsku oraz w innych województwach przez które przebiega rzeka Odra, jesteśmy świadkami katastrofy ekologicznej. Codziennie wędkarze i służby wyławiają z rzeki dziesiątki tysięcy śniętych ryb.
Parlamentarzyści Platformy Obywatelskiej w osobach posłów Michała Jarosa i Piotra Borysa oraz senatorów Bogdana Zdrojewskiego, Barbary Zdrojewskiej i Agnieszki Kołacz-Leszczyńskiej zorganizowali przez budynkiem Dolnośląskiego Urzędu Wojewódzkiego we Wrocławiu konferencje prasową rozpoczynającą kontrolę parlamentarną w urzędzie wojewódzkim i podległych mu jednostkach oraz w instytucjach ochrony środowiska i gospodarki wodnej.
Zobacz też: Kontrola parlamentarzystów PO w sprawie katastrofy ekologicznej Odry
Po konferencji posłowie Michał Jaros i Piotr Borys oraz senator Agnieszka Kołacz-Leszczyńska, udali się do sekretariatu Wojewody Dolnośląskiego, aby spotkać się z Jarosławem Obremskim w sprawie działań podjętych przez podlegający mu urząd oraz instytucje i służby. Jak się okazało, z informacji które przekazała jedna z pracownic sekretariatu, Wojewoda Dolnośląski uczestniczył w konferencji i nie mógł wziąć udziału w spotkaniu, dlatego parlamentarzyści zostali przekierowani do Sali konferencyjnej na spotkanie z Dyrektor Generalną Dolnośląskiego Urzędu Wojewódzkiego. To tam były prowadzone czynności kontrolne. Cała kontrola przebiegała w spokojnej atmosferze z udziałem mediów, jednak według Wojewody Dolnośląskiego (którego nie było na spotkaniu) było całkiem inaczej.
Na swoim oficjalnym profilu na Facebooku Wojewoda Dolnośląski Jarosław Obremski poinformował, że „Zapraszają (czyt. parlamentarzyści KO) media, wchodzą z nimi do urzędu, podnoszą żądania, napadają na sekretariat, podczas gdy my na spokojnie Panów gościmy…”.
Michał Jaros: „Z kłamstwa PiS uczynił oręż…”
Dowód na nieprawdziwe informacje Wojewody Dolnośląskiego w sprawie rzekomego „napadania na sekretariat” opublikował na swoim profilu na Twitterze poseł Michał Jaros, przewodniczący PO na Dolnym Śląsku.
Jak widać na nagraniu, posłowie i senator Platformy Obywatelskiej po konferencji przyszli pod drzwi sekretariatu Wojewody Dolnośląskiego, następnie zadzwonili i czekali, aż przyjmie ich gospodarz urzędu. Nie widać tutaj rzekomego „napadania na sekretariat”, chyba że dla rządzących już samo przyjście parlamentarzystów opozycji jest nie na miejscu. Jeśli to zachowanie dla Wojewody jest napadem, to należy się zastanowić nad tym jak opisuje ewentualne odwiedziny mieszkanek i mieszkańców, chcących załatwić urzędowe sprawy w podległym mu urzędzie.