Bohdan Aniszczyk nowym przewodniczącym Rady Miejskiej Wrocławia

Bohdan Aniszczyk nowym szefem wrocławskiej rady miejskiej
Na piątkowej sesji Rady Miejskiej Wrocławia, radni przystąpili najpierw do głosowania nad wnioskiem Klubu Radnych Nowoczesna o odwołanie przewodniczącego Jarosława Charłampowicza (PO). Wniosek przeszedł zdecydowaną większością wrocławskich rajców, stosunkiem głosów 22 “za” do “17” przeciw”. Prosta arytmetyka pokazuje, że za odwołaniem Charłampowicza, byli również jego koleżanki i koledzy z koalicyjnego klubu prezydenckiego.
Radni Nowoczesnej, która zainicjowała odwołanie Charłampowicza, tłumaczyli swój wniosek głównie zarzutami, iż przewodniczący rady miejskiej wykorzystywał ją dla partykularnych interesów jednego środowiska.
Jednocześnie dodatkowym powodem złożenia wniosku za odwołaniem przewodniczącego, była sytuacja z poprzedniej sesji Rady Miejskiej, gdy radni z Klubu Radnych Forum Jacka Sutryka Wspólna Sprawa, chcieli wygasić mandat swojemu dotychczasowemu koledze, Maciejowi Zielińskiemu (PO), który nie chciał dołączyć do koalicyjnego klubu we wrocławskiej radzie miejskiej. Powodem chęci odwołania Zielińskiego, było objęcie przez niego funkcji prezesa koszykarskiego Śląska Wrocławia. Niestety, pełnienie funkcji prezesa klubu z radnym miejskim, kolidowałoby z przepisami prawa o zakazie łączenia stanowisk. Gdy Zieliński powziął informację o możliwości jego odwołania, natychmiast zrezygnował z funkcji prezesa klubu. Nie powstrzymało to jednak radnych przed złożeniem wniosku o wygaszeniu mandatu Zielińskiego, co wielu polityków i komentatorów oceniło jako polityczną zemstę ze strony obozu prezydenta Wrocławia. W wyniku głosowania padł remis, a Zieliński obronił mandat radnego, dzięki głosom Nowoczesnej, Współczesnego Wrocławia i PiS.
Po odwołaniu Charłampowicza, przyszedł czas na powołanie nowego szefa wrocławskiej rady miejskiej. Zgłoszono kandydaturę Agnieszki Kędzierskiej (Nowoczesna) i Bohdana Aniszczyka (Klub Jacka Sutryka). Wyników pierwszego głosowania nie podano, gdyż radni miejscy na wniosek przewodniczącego Komisji Skrutacyjnej Michała Górskiego (Współczesny Wrocław) dokonali reasumpcji głosów. Powodem powtórnego głosowania były incydenty, gdzie radni klubu prezydenta pokazywali innym radnym z klubu swoje karty do głosowania, aby udowodnić jak zagłosowali. Jednocześnie radny Robert Pieńkowski (PiS) zaproponował, aby siedzący obok urny do głosowania, radni Michał Młyńczak (PO, Klub Jacka Sutryka) i Ewa Wolak (PO, Klub Jacka Sutryka) zostali przesadzeni w inne miejsce, gdyż mają wgląd do urny wyborczej oraz mogą zobaczyć jak głosowali inni radni.
Wiceprzewodniczący Bartłomiej Ciążyński (Lewica, Klub Jacka Sutryka) zarządził przerwę, aby skonsultować możliwość reasumpcji głosowania przed podaniem wyników pierwszego głosowania. Wiceprzewodniczący tłumaczył, że głosowanie można powtórzyć, ale dopiero po zakończeniu procedury pierwszego głosowania, do której zalicza się oddanie głosu i ogłoszenie wyników. Inne zdanie miała na ten temat druga Wiceprzewodnicząca Rady Miejskiej Magdalena Razik-Trziszka (Nowoczesna), która stwierdziła, iż wielokrotnie od początku tej kadencji zdarzały się przypadki, gdy przewodniczący Rady Miejskiej zarządzał reasumpcję głosowania, jeszcze przed ogłoszeniem wyników pierwszego głosowania. Podobne zdanie o możliwości zarządzenia reasumpcji głosowania przed ogłoszeniem wyników pierwszego głosowania miał prawnik z Biura Rady Miejskiej Wrocławia, który przedstawił opinię radnym. W związku z powyższym, Wiceprzewodniczący Ciążyński zarządził ponowne głosowanie.
W głosowaniu na nowego przewodniczącego Rady Miejskiej Wrocławia, wzięło udział 37 radnych, oddano 36 głosów ważnych. Za Bohdanem Aniszczykiem (Klub Jacka Sutryka) głosowało 19 radnych, natomiast za Agnieszką Kędzierską (Nowoczesna) 17 radnych.
Konflikt we wrocławskiej radzie miejskiej
Konflikt w stolicy Dolnego Śląska narastał z dnia na dzień, a zaczął się od nieuwzględnienia przez Prezydenta Wrocławia Jacka Sutryka, propozycji do budżetu miejskiego, zgłoszonych przez swojego koalicjanta, czyli Klub Nowoczesna. Przed głosowaniem budżetu Nowoczesna wielokrotnie zapowiadała, że odrzuci budżet Wrocławia na 2021 rok. Ostatecznie radni głosowali “za” budżetem, ale Prezydent Wrocławia postanowił nie być długo dłużbym wobec niesfornych radnych i odwołał Adama Zawadę, Wiceprezydenta Wrocławia z rekomendacji Nowoczesnej. To był moment kulminacyjny. Nowoczesna od tego czasu przeszła do ofensywy.
Prezydent Sutryk chciał wzmocnić swoją pozycję we wrocławskiej radzie miejskiej i postanowił podebrać radny z klubu PiS. Po tym jak trzech radnych odeszło z klubu Prawa i Sprawiedliwości, powołano nowy klub Forum Jacka Sutryka Wrocław Wspólna Sprawa, którego nazwa jest dłuższa od tytułów niejednej książki. Po dołączeniu trzech nowych radnych z PiS do klubu, w jego skład wchodziła istna mieszanka wybuchowa od lewa do prawa – Platforma Obywatelska, Radni Sutryka, SLD i trzech radnych z PiS. Trudno jest pogodzić interesy wszystkich w tak dużym klubie, przy takiej rozbieżności poglądów. Szefem największego Klubu Radnych w Radzie Miejskiej Wrocławia został Jarosław Krauze, wcześniej przewodniczący Klubu Radnych Sojusz dla Wrocławia (SLD i Radni Sutryka), a w poprzednich kadencjach pełniący rolę szefa klubu prezydenckiego Rafała Dutkiewicza.
Kim jest Bohdan Aniszczyk?
Bohdan Aniszczyk to najbardziej doświadczony radny wrocławskiej rady miejskiej. W organie uchwałodawczym miasta zasiada nieprzerwanie od 1990 roku, czyli od pierwszej kadencji wrocławskiego samorządu.

Aniszczyk z wykształcenia jest matematykiem, a od 1992 roku doktorem habilitowanym na Instytucie Matematycznym Polskiej Akademii Nauk. Przed nowelizacją ustawy o samorządzie gminnym, był członkiem zarządu miasta Wrocławia odpowiedzialnym za edukację. Od lat zaangażowany w sprawy oświaty oraz pomocy społecznej. Wcześniej pełnił funkcję przewodniczącego zarządu głównego Towarzystwa Pomocy im. św. Brata Alberta.
W 2003 roku odznaczony Medalem Świętego Brata Alberta za działalność charytatywną na rzecz osób bezdomnych i niepełnosprawnych umysłowo. W 2001 r. odznaczony Brązowym Krzyżem Zasługi, w 2005 r. odznaczony Srebrnym Krzyżem Zasługi, a w 2015 r. Złotym Krzyżem Zasługi.