Ostatnia wizyta prezydenta Stanów Zjednoczonych, Joe Bidena w Polsce była dużym wydarzeniem, szeroko komentowanym na całym świecie. Całe wydarzenie musiało zostać skrupulatnie przygotowane, tak, aby głowie państwa nie spadł nawet włos z głowy.

Zobacz też: Jawor: Policjanci odebrali skrajnie zaniedbane psy właścicielce

Napisał, że podłoży bombę prezydentowi USA

Trudno więc dziwić się, że wszelkie internetowe żarty o zagrożeniu dla Joe Bidena były przez polskie służby traktowane śmiertelnie poważnie. W poniedziałek w jednej z aplikacji internetowych pojawił się komentarz z informacją o chęci podłożenia ładunku wybuchowego w miejscu, w którym miał przebywać prezydent USA. Sprawa została najpierw zgłoszona do policjantów z podwarszawskiego Piaseczna.

Funkcjonariusze przekierowali jednak działania do policjantów z Jawora – to właśnie tam miał mieszkać właściel telefonu, z którego został wysłany komentarz.

Policjanci zapukali do jego drzwi z samego rana, a on sam nie krył zdziwienia, widząc funkcjonariuszy. 37-latek został zatrzymany i trafił do policyjnego pomieszczenia dla osób zatrzymanych.

– informuje mł. asp. Paweł Noga

Mężczyzna tłumaczył, że napisał komentarz pod wpływem alkoholu, a cała sprawa wówczas wydawała mu się całkiem zabawna. Na szczęście napisana informacja była nieprawdziwa, a zatrzymany mieszkaniec Jawora nie miał przy sobie żadnych materiałów wybuchowych.

Nie oznacza to jednak, że 37-latek nie odpowie za swoje zachowanie. Wywołanie niepotrzebnego działania służb jest przestępstwem, za które grozi nawet 8 lat pozbawienia wolności. Sąd objął już mężczyznę dozorem policyjnym i poręczeniem majątkowym.

Zobacz też: Zgłosił kradzież, której nie było