Policjanci z Jawora otrzymali informacje o jednej z mieszkanek miejscowości Wądroże Wielkie. Kobieta miała od kilku miesięcy znęcać się nad swoimi zwierzętami i przetrzymywać je w skrajnie nieodpowiednich warunkach.

Zobacz też: Pysk psa okleił taśmą, a następnie wrzucił zwierzę do studni. Policja poszukuje oprawcy

Psy żyły w tragicznych warunkach

Niezwłocznie po otrzymaniu zgłoszenia funkcjonariusze przystąpili do działania. Kierując się dobrem zwierząt, pojechali pod wskazany adres, aby sprawdzić uzyskaną informację. Od razu po wejściu na posesję oczom policjantów ukazał się straszny widok – niewielki kojec, wykonany z metalowych elementów ogrodzenia, a w nim jeszcze mniejsza drewniana buda. W środku panowały fatalne warunki, było zimno i ciemno, w powietrzu unosił się odór zalegających na ziemi odchodów, nie było również wody ani pożywienia.

Po środku tego wszystkiego, w budzie siedziały dwa przestraszone psiaki. Na miejsce wezwano Powiatowego Lekarza Weterynarii oraz przedstawiciela jaworskiego Towarzystwa Opieki nad Zwierzętami. Wójt gminy Wądroże Wielkie podjęła decyzję o czasowym odebraniu psów właścicielce – psy trafiły pod opiekę TOZ-u.

To jednak nie koniec problemów 46-letniej właścicielki czworonogów. Funkcjonariusze wykonali bardzo szczegółową dokumentację fotograficzną i filmową, która ukazuje czarno na białym, w jak fatalnych warunkach trzymane były zwierzęta. Kobieta już wkrótce usłyszy więc zarzut znęcania się nad zwierzętami. Grożą jej nawet 3 lata pozbawienia wolności.

Zobacz też: Jawor: Pies wpadł do studni. Uratowali go strażacy