Lubin: Spłonęły świąteczne dekoracje. Jedną z nich podpaliły 14-latki

Święta Bożego Narodzenia już dawno za nami, ale czy to powód, aby niszczyć świąteczne dekoracje? Mieszkańcy Lubina uznali najwyraźniej, że elementy bożonarodzeniowej dekoracji nie pasują już do wystroju miasta, i postanowili się ich pozbyć. Sprawdź szczegóły.
Zobacz też: Lubin: Seniorka wyrzuciła oszczędności życia przez okno. Myślała, że rozmawia z policjantem
W poniedziałek, 2 stycznia funkcjonariusze policji w Lubinie zauważyli na kamerach monitoringu miejskiego niepokojącą sytuację – jedna z ustawionych na rynku dekoracji nagle zaczęła płonąć. Iluminacja w kształcie karety szybko zajęła się ogniem, a mieszkańcy mogli zaobserwować wysoki słup dymu. Jak się okazało, do pożaru doprowadziły dwie nierozważne 14-latki, które siedziały wewnątrz karety i bawiły się… zapalniczką. Gdy pojawił się ogień, młode mieszkanki Lubina uciekły z miejsca zdarzenia.
Dziewczynki, które podpaliły karetę zostały zatrzymane przed policję. O sprawie powiadomiono rodziców 14-latek i Sąd Rodzinny.
Co ciekawe, do podobnego zdarzenia doszło w Lubinie zaledwie dwa dni wcześniej – w noc sylwestrową. Wówczas spłonęły inne dekoracje – misiu, Święty Mikołaj i szopka. Na nagraniu z monitoringu widać, jak grupa ludzi strzela do siebie nawzajem z ogni rzymskich. Świąteczne iluminacje służyły im jako tarcze, niestesty w pewnym momencie po prostu zajęły się ogniem.
Zobacz też: Lumina Park w Zamku Topacz. Wielkie otwarcie już w ten piątek