Lubin: Seniorka wyrzuciła oszczędności życia przez okno. Myślała, że rozmawia z policjantem - Dolnyslaskinfo.pl

Lubin: Seniorka wyrzuciła oszczędności życia przez okno. Myślała, że rozmawia z policjantem

Kobieta chciała uratować swoje oszczędności, ale rzuciła je wprost w ręce oszusta. Lubinianka straciła 50 tysięcy złotych.
Lubin: Seniorka wyrzuciła oszczędności życia przez okno. Myślała, że rozmawia z policjantem /Zdjęcie poglądowe /fot. pexels

Na terenie Dolnego Śląska wciąż dochodzi do licznych oszustw, bazujących na naiwności i niewiedzy seniorów. Policjanci każdego dnia pracują, nie tylko łapiąc przestępców, ale również edukując osoby starsze o zagrożeniach, w wyniku których mogą stracić oszczędności życia.

Zobacz też: Kamienna Góra: Senior z zanikami pamięci na nieoświetlonej drodze. Pomogli policjanci

Tym razem oszust posunął się do naprawdę nietypowych środków, aby osiągnąć swój cel. Aż dziwne, że seniorka nie miała żadnych wątpliwości i bez zastanowienia wyrzuciła oszczędności swojego życia przez okno.

Seniorka wyrzuciła oszczędności przez okno

Do zdarzenia doszło w Lubinie. Do 76-latki zadzwonił mężczyzna podający się za policjanta, który walczy z przestępczością zorganizowaną. Oszust poinformował kobietę, że jej mieszkanie zostało wytypowane przez szajkę złodziei jako kolejne do obrabowania. Aby uwiarygodnić swoją historię, powiedział seniorce, że w sprawie została już zatrzymana jedna osoba. Przestrzegł również przed metodą działania złodziei, którzy mieli włamywac się do mieszkań, usypiać lokatórów gazem, a następnie kraść gotówkę.

Następnie fałszywy policjant poinstruował 76-latkę o tym, co może zrobić, aby uchronić swoje oszczędności przed złodziejami. Kobieta miała spakować pieniądze, a następnie wyrzucić je przez okno swojego mieszkania, prosto do rąk czekającego pod oknem “funkcjonariusza”. Ten miał spryskać gotówkę specjalnym środkiem, a następnie oddać ją właścicielce.

Kiedy 76-latka zastanawiała się czy na pewno może w taki sposób przekazać pieniądze, fałszywy policjant zaczął ją straszyć postępowaniem o utrudnianie śledztwa. Dodatkowo mężczyzna powiedział, że zabezpieczył podrobione dowody osobiste pokrzywdzonej i jej męża, które policjanci znaleźli przy przeszukaniu zatrzymanego. Aby rozwiać wątpliwości 76-latki, oszust podał jej numer 912, wyjaśniając, że jest to nowy numer telefonu do akcji specjalnych. Pod tym  numerem kobieta potwierdziła, że rozmówca jest policjantem miejscowej jednostki.

asp. Aleksandra Pieprzycka, KPP Lubin

Mieszkanka Lubina była przekonana, że współpracuje z prawdziwym policjantem. Kiedy pod jej blokiem pojawił się nieznajomy mężczyzna, seniorka wyrzuciła przez okno 50 tysięcy złotych. Gdy jednak nikt przez dłuższy czas nie oddawał pieniędzy, zwróciła się do prawdziwych policjantów. Na jakąkolwiek reakcję było jednak za późno.

Zobacz też: Lubin: Aż dwóch mężczyzn zatrzymanych za znęcanie się nad swoimi rodzinami

Więcej z Dolnyslaskinfo.pl

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *