Do niebezpiecznego zdarzenia doszło na al. Prezydenta Lecha Kaczyńskiego. Nastoletni chłopak nie stosując się do sygnalizatora świetlnego, wszedł na ruchliwą drogę prosto pod nadjeżdżające samochody. 

Zobacz też: Lubin: Tak się śpieszył po alkohol, że nie zdążył założyć butów. Ani wytrzeźwieć…

O włos od tragedii

Oprócz braku zastosowania się do przepisów, w chwili wejścia na pasy nastolatek miał na głowie założony kaptur, który utrudniał widzenie oraz telefon komórkowy przyłożony do ucha. Zdarzenie nie miało tragicznego skutku, tylko dzięki refleksowi kierowców. 

Ku przestrodze policjanci z Lubina opublikowali nagranie, na którym widać całe zajście. 

Zobacz też: Lubin: 63-latka straciła panowanie nad samochodem i wylądowała w rowie. Interweniowała straż pożarna