Po tym jak w zeszłym roku Koleje Dolnośląskie przejęły linie kolejowe nr 317 i nr 336 od PKP S.A., rozpoczęły poszukiwania wykonawców pierwszego etapu prac remontowych. Zapowiedziano wtedy wielki powrót historycznej Kolei Gór Izerskich.

Linię Kolejową z Gryfowa Śląskiego do Mirska otworzono 1 listopada 1884 roku. W 1909 roku przedłużono ją o odcinek z Mirska do Świeradowa-Zdroju. Trasa prawdopodobnie była linią wąskotorową o rozstawie szyn 600 mm. W 1910 roku przebudowano ją na normalny tor, a nawet planowano rozbudowę kolei do Szklarskiej Poręby. W połowie lat 90. została całkowicie zamknięta, ale po 25 latach znowu będzie można z niej korzystać.

Trasa prawdopodobnie była linią wąskotorową o rozstawie szyn 600 mm

Wybrano wykonawcę inwestycji

Postępowanie dotyczyło pierwszego etapu, czyli przygotowania terenu pod rewitalizację. Wykonawca zobowiązany będzie do dokonania demontażu pozostałych szyn oraz akcesoriów kolejowych. Wykonawca będzie musiał także dokonać ścięcia górnej warstwy podsypki na całej długości szlaku.

Do przetargu przystąpiło piętnaście firm. Najkorzystniejszą ofertę przedstawiła gryfowska firma. Z tym wyborem nie zgodził się jeden z oferentów, który postanowił się odwołać. Spowodowało to opóźnienie z wejściem na prac budowy. Ostatecznie firma z Gryfowa Śląskiego została wykonawcą i wczoraj, 27 maja, weszła na plac budowy. Prace będą trwały 4 miesiące.

Jak na razie nie ogłoszono przetargu na kolejne etapy prac budowy.