Czeska turystka zsunęła się zbocza Śnieżki. Śmigłowiec zabrał ją do szpitala

Do wypadku doszło w niedzielę w godzinach popołudniowych. Turystka z Czech weszła na zamknięty szlak – Drogę Jubileuszową i ześlizgnęła się w dół tzw. Rynną Śmierci.
Zobacz też: Trzeci stopień zagrożenia lawinowego w Karkonoszach
Miała liczne obrażenia
Służby zostały wezwane przez świadków wypadku, którzy zauważyli spadającą ze zbocza kobietę. W akcji ratunkowej brały udział dwa śmigłowce ratunkowe – polski i czeski, oraz kilkunastu ratowników. Do działań zostały zadysponowane zespoły z Karpacza i Jeleniej Góry oraz zespół Horskiej Sluzby z Pecu pod Snieżką. Poszkodowana kobieta została znaleziona na północnym zboczu Śnieżki.
Czeska turystka miała poważne obrażenia wielonarządowe. Śmigłowiec przetransportował ją do jednego ze szpitali w Czechach. Jej stan jest określany jako stabilny.
Kobieta była prawdopodobnie na treningu biegowym, ponieważ była ubrana na sportowo. Turystka znalazła się na zamkniętej części szlaku – czyli Drodze Jubileuszowej, która zimą jest szczególnie niebezpieczna. Trasa jest pokryta dużą ilością nawianego śniegu, pod którym chowa się lód.
Zobacz też: Tragedia w Raciborowicach Dolnych. Znaleziono ciało kobiety i jej rocznego dziecka