Biały lis z Chróstnika. Trwają poszukiwania rannego zwierzęcia
Akcja poszukiwawcza białego lisa, który pojawił się na jednej z posesji trwa już kilka dni. Zwierzę weszło w walkę z psami i zostało ranne. W efekcie zwierzę jest mocno osłabione i szuka schronienia. Szukają go mieszkańcy Dolnego Śląska.
Pomimo pięknego umaszczenia i sympatycznego wyglądu, lis jest niebezpieczny i może zrobić człowiekowi krzywdę. Należy pamiętać, że to nie zabawka ani pocieszny grzeczny lokator, to bardzo wymagający zwierzak i niszczyciel – przestrzega Fundacja Life Code.
Czy lis uciekł z fermy?
Podejrzewa się, że zwierzę należy do Fermy Lisów Homornickich Piotra i Beaty z Chróstnika. Gdyby nie jego ucieczka najprawdopodobniej skończyłby jako futro. Dlatego prozwierzęca Fundacja Life Code alarmuje, aby informacje o jego pobycie przekazywać na messengera albo pod nr tel. 883 609 638. Jeśli fundacja jako pierwsza odnajdzie zwierzę, biały lis będzie miał zapewnioną bezpieczną przyszłość.
Jeśli ktoś z Chróstnika bądź okolic Lubina znajdzie zwierzę, powinien jak najszybciej zgłosić to fundacji. Można również wpuścić go do piwnicy, śmietnika, garażu czy szopy i przeczekać na przyjazd wolontariuszy, którzy złapią go przy wykorzystaniu specjalistycznego sprzętu. Ranne zwierzę zmuszone do obrony będzie walczyć o życie i zaatakuje – alarmuje Fundacja Life Code.