A bliźniego swego, jak siebie samego… Bp Marek Mednyk nie udostępni obiektów diecezji na potrzeby uchodźców z Ukrainy?

Obecnie bezpieczeństwa i schronienia na terenie powiatu świdnickiego szuka blisko 4,5 tys. uchodźców z Ukrainy. Uciekając przed wojną zagwarantowano im schronienia w punktach przygotowanych przez samorządy, organizacje pozarządowe oraz osoby prywatne. Noclegownie powstały m.in. w remizie OSP przy ul. Głowackiego, w domu wycieczkowym OSIR, w hotelach: Esperanto, Pod Lwem, Pod Wierzbą, Park Hotel, w parafii ewangelicko-augsburskiej, w internacie Zespołu Szkół Mechanicznych.
Zobacz: Biskup mówi jedno, proboszcz robi drugie. W Witoszowie Dolnym kolęda już dawno się odbyła
Wraz z mijającymi dniami napływają kolejni Ukraińcy, co wiąże się z tym, że zaczyna brakować miejsc noclegowych. O możliwość udostępnienia na potrzeby uchodźców obiektów należących do diecezji świdnickiej prezydent Świdnicy dwukrotnie zwróciła się do biskupa Marka Mendyka.
Zwróciłam się zarówno w sposób formalny (pisemnie), jak i nieformalny (w rozmowie) do biskupa świdnickiego ks. Marka Mendyka z prośbą o rozważenie możliwości udostępnienia obiektów należących do diecezji świdnickiej na potrzeby uchodźców wojennych. Na dzień 23 marca, niestety, nie ma decyzji biskupa w tej sprawie. W przypadku innych związków wyznaniowych nie było potrzeby takiego wystąpienia, bo mamy informacje o ich działaniach w tej sferze
– mówi prezydent Świdnicy/ źródło: swidnica24.pl
Biskup nie chce udostępnić noclegu uchodźcom?
Jak wynika z doniesień lokalnych mediów, prezydent Świdnicy zwróciła się zarówno w sposób formalny (pisemnie), jak i nieformalny (w rozmowie) do Biskupa Świdnickiego ks. Marka Mendyka z prośbą o rozważenie możliwości udostępnienia obiektów należących do Diecezji Świdnickiej na potrzeby uchodźców wojennych. Biskup nie zgodził się. Umotywował to obostrzeniami, które panują w takich placówkach.
Do tej pory w sposób nieoficjalny spytałam księdza biskupa o możliwość udostępnienia seminarium na potrzeby uciekinierów. Niestety ta odpowiedź była negatywna ze względu na obostrzenia, które panują w takich placówkach. Natomiast mam sporo informacji z Polski, że w innych diecezjach biskupi podjęli decyzję o przekwaterowaniu seminarzystów w miejsca objęte obostrzeniami dotyczącymi przebywania tylko w gronie osób duchownych, a obiekty seminariów zostały udostępnione. Stąd też skierowałam jeszcze raz pismo – już oficjalnie – do księdza biskupa, ze wskazaniem takich przykładów w Polsce. Moja prośba dotyczy zarówno obiektu seminarium, jak i obiektu w Bardzie – domu rekolekcyjnego, który w tej chwili stoi pusty, a który również mógłby być świetnym miejscem na pobyt takich osób. Czekam na odpowiedź
– dodaje prezydent/ źródło: swidnica24.pl
Lokalne media również zadawały kurii takie pytania. Analogicznie – nie udzielono im żadnej odpowiedzi. Takim zachowaniem biskup Marek Mednyk nie tworzy dobrego wizerunku kościoła katolickiego. Co ważne inne związki wyznaniowe w Świdnicy nie miały problemu z udzieleniem pomocy.