Policjanci z Komendy Powiatowej Policji w Ząbkowicach Śląskich otrzymali niedawno zgłoszenie dotyczące zaginionej seniorki. Zaniepokojony członek rodziny przekazał dyżurnemu, że kobieta wyszła z domu blisko 10 godzin wcześniej i nie wzięła ze sobą telefonu komórkowego.

Zobacz też: Odnaleziono zaginioną 13-latkę. Była 350 km od domu

Seniorka wróciła do domu

Poszukiwania wszczęto praktycznie od razu. Sytuacja była niebiezpieczna, ponieważ 85-latka nie była w najlepszej kondycji fizycznej, a na zewnątrz powoli zapadał zmrok. To z kolei wiązało się z utrudnieniami podczas poszukiwań.

Teren, na którym odbywały się poszukiwania nie należał do najłatwiejszych – w niedalekiej odległości od miejsca zamieszkania seniorki znajdowały się pola oraz tereny leśne.

Policjanci natychmiast przystąpili do działania i rozpoczęli poszukiwania, sprawdzając najpierw przyległe tereny. Na miejsce skierował się również kierownik Ogniwa Patrolowo-Interwencyjnego ząbkowickiej komendy asp. szt. Paweł Pitoń. 

– przekazała asp. szt. Katarzyna Mazurek.

To właśnie asp. szt. Paweł Pitoń skierował się na pobliskie pole kukurydzy, na którym zauważył zdezorientwaną 85-latkę. Kobieta cała i zdrowa wróciła do bliskich.

Zobacz też: Lubin: Wysadzili bankomat. Trwają poszukiwania sprawców