Wątpliwe przejawy artyzmu w Międzyborzu. 17-latek i "sztuka uliczna" - Dolnyslaskinfo.pl

Wątpliwe przejawy artyzmu w Międzyborzu. 17-latek i “sztuka uliczna”

17-letni pasjonat sztuki ulicznej będzie musiał sporo zapłacić za dzielenie się swoim talentem. Grozi mu nawet 5 lat pozbawienia wolności.
Wątpliwe przejawy artyzmu w Międzyborzu. 17-latek i "sztuka uliczna" /fot. Policja Dolnośląska
Wątpliwe przejawy artyzmu w Międzyborzu. 17-latek i “sztuka uliczna” /fot. Policja Dolnośląska

W Międzyborzu, malowniczej gminie z bogatą historią i kulturą, niedawne działania grupy młodych entuzjastów sztuki ulicznej przykuły uwagę nie tylko lokalnej społeczności, ale i organów ścigania. Dzielnicowi z Posterunku Policji w Międzyborzu, dzięki starannej pracy, zatrzymali 17-letniego graficiarza, który stał się niestandardowym “nauczycielem” dla swoich młodszych kolegów, pragnących nauczyć się tworzenia graffiti. Ich “sala lekcyjna” obejmowała liczne elewacje budynków, place zabaw i przystanki na terenie gminy, co przyczyniło się do 14 aktów wandalizmu o łącznej wartości szkód przekraczającej 37 tysięcy złotych.

Zobacz też: Jelenia Góra: Wandal zniszczył wiatę przystankową

Młody “artysta” i jego uczniowie

Młodzieńcze eksperymenty artystyczne, realizowane sprayem na publicznych obiektach takich jak budynki PKP, przystanki autobusowe, kosze na śmieci, ścianki wspinaczkowe oraz urządzenia rekreacyjne na placach zabaw, stały się poważnym problemem dla lokalnych władz. Zaintrygowany możliwościami, jakie oferuje sztuka uliczna, 17-letni mieszkaniec Międzyborza zdecydował się podzielić swoją wiedzą i umiejętnościami z dwoma chłopcami w wieku 12 i 14 lat, nie zdając sobie sprawy z konsekwencji.

Policja, po dokładnym zbieraniu dowodów, ujęła sprawcę wandalizmu oraz jego młodszych protegowanych. Przyznanie się do winy przez 17-latka może go drogo kosztować, gdyż za zniszczenie mienia grozi mu kara do 5 lat pozbawienia wolności. Magistrat Międzyborza szacuje, że naprawa szkód wyniesie ponad 37 tysięcy złotych, podkreślając znaczenie szybkiego działania organów ścigania w zapobieganiu dalszej dewastacji.

Sprawa młodych graficiarzy trafi teraz do Wydziału Nieletnich Sądu Rejonowego w Oleśnicy, który zadecyduje o ich dalszym losie.

Zobacz też: Lubin: Szokujący akt wandalizmu. 19-latek skakał po zaparkowanych samochodach

Więcej z Dolnyslaskinfo.pl

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *