Wałbrzych: Ratownicy przyjechali pomóc mężczyźnie. Zostali przez niego zaatakowani

Pogotowie zostało wezwane do 70-letniego mężczyzny, który zasłabł przed jednym z budynków w Wałbrzychu. Kiedy ratownicy próbowali udzielić mu pomocy, zostali przez niego zaatakowani. Konieczna była interwencja policji.
Zobacz też: Wałbrzych: Pijany mężczyzna przyłapany na sklepowej kradzieży
Atak na ratowników
W środę po południu wałbrzyskie pogotowie otrzymało zgłoszenie o mężczyźnie, który zasłabł pod jednym z budynków przy ulicy Basztowej na Podzamczu. Na miejsce zadysponowana została karetka.
Po przybyciu ratowników okazało się, że 70-latek nie jest nieprzytomny a po prostu pijany. Podczas prowadzonych czynności mężczyzna stał się agresywny w stosunku do ratowników. Zaczął ich znieważać, a także naruszył ich nietykalność cielesną.
Konieczna okazała się być interwencja policji.
Funkcjonariusze zatrzymali agresywnego 70-latka. Badanie wykazało ponad 2 promile alkoholu w jego organizmie.
Po wytrzeźwieniu mężczyzna usłyszy zarzuty. Za znieważenie oraz naruszenie nietykalności fizycznej ratowników medycznych grozi mu nawet do 3 lat pozbawienia wolności.
Zobacz też: Wałbrzych: Sprzed szpitala psychiatrycznego skradziono samochód