U kobiety, która trafiła do szpitala w sobotę stwierdzono żółtaczkę zakaźną. Podano jej leki, po których pacjentka miała omamy. Rodzina została poinformowana o możliwości wystąpienia skutków ubocznych po przyjętych lekach.

Pacjentka była alkoholiczką i była w trakcie leczenia, dlatego też bliscy prosili lekarzy o szczególną uwagę na kobietę. W poniedziałek około godz. 12 kobieta wypadła z okna. Po upadku jeszcze żyła. Została natychmiast przewieziona do innego szpitala przy ul. Sokołowskiego, gdzie była operowana. Niestety kobiety nie udało się uratować.

Prokuratura Rejonowa w Wałbrzychu bada sprawę i okoliczności zdarzenia. Śledczy starają się ustalić czy pacjentka miała zapewnioną odpowiednią opiekę medyczną.

Nie wiadomo czy kobieta celowo odebrała sobie życie, czy był to zupełny wypadek. Szpital nie komentuje sprawy, powołując się trwające śledztwo.