W sobotę protest przed Dolnośląskim Urzędem Wojewódzkim. Chodzi o opieszałość wobec obcokrajowców

Przyjeżdżasz do Polski? Na Dolnym Śląsku poczekasz najdłużej
Według wydanego w 2019 roku raportu NIK odnośnie przygotowania polskich urzędów do obsługi cudzoziemców, średni czas przeprowadzenia postępowania pobytowego na Dolnym Śląsku trwa 328 dni. To ponad trzykrotnie więcej niż zalecane przez normy 90 dni. DUW jest pod tym względem niechlubnym rekordzistą wśród wszystkich województw kraju.
Zobacz też: We Wrocławiu urodziły się czworaczki. Ich ojcu grozi deportacja…
Skąd wynika tak długi czas oczekiwania? DUW broni się tym, że nie posiada odpowiednio szerokiej kadry do tego, by móc procesować wszystkie wnioski na czas. Dolny Śląsk, zwłaszcza miasto Wrocław, to jeden z najpopularniejszych kierunków dla przyjeżdżających do kraju cudzoziemców. Większość z nich to obywatele Ukrainy, którzy przyjeżdżają tu w celu polepszenia standardów życia.
Prawo jest jednak nieubłagane, i urzędowy paraliż przekłada się na dziesiątki ludzkich dramatów. Ze względu na przedłużające się procedury wielu imigrantów nie otrzymuje koniecznych zgód przed upływem ich aktualnych zezwoleń na pracę, a to z kolei sprawia, że cudzoziemcy muszą żyć w strachu przed przymusową deportacją z kraju.
Protest przed DUW
Zdesperowani obcokrajowcy mają dość opieszałości urzędu, i planują protest. Organizatorzy manifestacji zapraszają wszystkich pod Dolnośląski Urząd Wojewódzki na jutro, czyli 30 października. Jak podaje portal mywroclawianie.pl, pikieta rozpocznie się o godzinie 13:00 i potrwa około dwóch godzin.