W Karkonoszach znalazła się lama. To uciekinier z lokalnego parku rozrywki

“Lama karkonoska”
W tak żartobliwy sposób nowego mieszkańca dolnośląskich gór określił Marian Bochynek, lokalny przewodnik i mieszkaniec powiatu karkonoskiego. Bochynek kilka dni temu znalazł lamę podczas przemierzania gór, po czym sfotografował ją i opublikował w social mediach.
Dzisiaj na Czole po polskiej stronie spotkaliśmy uciekinierkę z hodowli – jest nieufna, ale lubi jabłka (teraz poważnie!). Za schronienie obrała sobie obszar Karkonoskiego Parku Narodowego, pewnie nie jest to przypadek że uciekła z czeskiego KRNAP.
Marian Bochynek, Facebook
Jak podaje Gazeta Wyborcza, lama nie jest jednak przybyszem z czeskiego odpowiednika KPN, a uciekinierem ze znajdującego się w Ścięgnach parku Western City. Właściciele w lipcu zgłosili zaginięcie dwóch lam, samca i samicy, pierwotnie myśląc, że zwierzęta zostały skradzione. Okazało się jednak, że postanowiły wykorzystać zbyt luźne ogrodzenie i ruszyć w Karkonosze.
Po pewnym czasie samicę udało się doprowadzić do parku. Więcej problemów jest z samcem, który wciąż ucieka od ludzi i przebywa w górach. Western City wyznaczyło nawet nagrodę za doprowadzenie lamy w miejsce, z którego można by odebrać ją samochodem, jednak na próżno.
Ściągnięcie zwierzęcia (dorosła lama może ważyć nawet 300 kilogramów) z terenów górskich wymaga specjalistycznego przygotowania, dlatego już w środę do akcji ruszą pracownicy Karkonoskiego Parku Narodowego.