Akcja ratownicza w Karkonoszach. Mężczyzna wyszedł w góry w szortach

Do nietypowej sytuacji doszło w minioną sobotę. Ratownicy karkonoskiego GOPR zostali wezwani do interwencji w sprawie wychłodzenia jednego z turystów. Na miejscu ratownicy zastali mężczyznę, który ruszył w góry w… krótkich spodenkach. Taka nierozwaga może stanowić poważne zagrożenie zdrowia a nawet życia.

Zobacz też: W Karkonoszach znalazła się lama. To uciekinier z lokalnego parku rozrywki

Chociaż za całą sytuacją stoją jedynie złe decyzje feralnego turysty, to członkowie GOPRu i tak ruszyli by mu pomóc. W trakcie działań jeden z ratowników postanowił pożyczyć mężczyźnie kurtkę, aby ten mógł się na chwilę ogrzać. Po zejściu uratowany poprosił jeszcze o to, by mógł zejść w kurtce do samochodu, gdzie miał się ubrać w swoje rzeczy. Na nieszczęście ratowników, turysta już nie wrócił, a pożyczona kurtka przepadła.

Zobacz też: Zagrożenie lawinowe w Karkonoszach. Zamknięto dwa szlaki

Drogi Turysto, wiemy, że możesz być jeszcze w szoku. Wciąż wierzymy, że to przypadek i wynika hmm… roztargnienia? Jednak prosimy o zwrot kurtki, jest to element wyposażenia ratowniczego, oznaczony emblematami GOPR, niezbędny do pracy, w ciężkich zimowych warunkach.

GOPR Karkonosze, Facebook

Ratownicy nie zamierzają puścić sprawy płazem i zapowiadają zgłoszenie sytuacji na policję.