Funkcjonariusze zostali poinformowani o pierwszym zdarzeniu wczoraj, 19 czerwca. Kobieta wystawiła na jednym z popularnych portali ogłoszeniowych dziecięcy fotelik samochodowy na sprzedaż. Po pewnym czasie otrzymała wiadomość od osoby zainteresowanej kupnem. Po ustaleniu szczegółów transakcji, kupująca zaproponowała, że zamówi wysyłkę i poprosiła o adres mailowy. Następnie przesłała informację, że towar został kupiony, a sprzedająca musi potwierdzić sprzedaż, klikając w podany link.

Weszła w link i podała dane swojej karty

Nic nie podejrzewająca 39-latka zdecydowała się otworzyć link i wpisała dane swojej karty płatniczej. W tym samym czasie zadzwonił do niej mężczyzna, podający się za pracownika banku, który poinformował ją o próbie wyłudzenia pieniędzy. Zdenerwowana kobieta, podczas rozmowy, potwierdziła dwie prośby o autoryzację transakcji. Po zakończeniu połączenia sprawdziła stan konta i odkryła, że zniknęło z niego ponad 19 tysięcy złotych.

Jeszcze tego samego dnia do trzebnickich policjantów zgłosiła się kolejna mieszkanka powiatu, która w podobny sposób została oszukana. Kobieta chciała sprzedać ubrania, ale straciła 15 tysięcy złotych w wyniku oszustwa. 39-latka kliknęła w link przesłany na jej skrzynkę mailową, który przekierował ją do bankowości elektronicznej. Po zalogowaniu od razu otrzymała kody autoryzacyjne, które potwierdziła, nie zdając sobie sprawy, że oszuści uzyskali w ten sposób dostęp do jej konta.

Przeczytaj także: Trzebnica: Seniorka oszukana metodą na policjanta. Straciła swoje oszczędności

Pozbawili kobietę wszystkich oszczędności

Po rozmowie z konsultantem banku okazało się, że przestępcy nie tylko pozbawili kobietę oszczędności, ale także próbowali zaciągnąć na jej konto kredyt w wysokości 78 tysięcy złotych. Na szczęście próba ta nie powiodła się.

Policja apeluje o ostrożność przy transakcjach internetowych i nieudostępnianie danych karty płatniczej ani danych logowania do bankowości elektronicznej osobom trzecim. Przypominają również, by nie klikać w podejrzane linki i zawsze weryfikować tożsamość rozmówcy, szczególnie jeśli podaje się za pracownika banku.

Przeczytaj także: Trzebnica: 97-latek myślał, że inwestuje w Baltic Pipe. Stracił 118 tysięcy złotych