Oszustwo na pracownika banku to popularna metoda na wyłudzenie danych osobowych, a co za tym idzie dostępu do pieniędzy na koncie swojej ofiary. Taka osoba może także zaciągnąć pożyczkę na nasze dane osobowe.

Pandemia sprawiła, że nasze kontakty międzyludzkie przeniosły się do sfery zdalnej, za pośrednictwem telefonu. Sytuacja ta sprawiła, że cyberprzestępcy bardziej wykorzystują metodę oszustwa “na pracownika banku”.

Mieszkanka powiatu świdnickiego straciła prawie 20 tys. zł

Ofiarą takiej metody padła 41-letnia mieszkanka powiatu świdnickiego. Kobieta zgłosiła się na posterunek policji, w celu złożenia zeznań. Przyznała, że odebrała telefon od mężczyzny, który przedstawił się jako policjant. Poinformował on, że ktoś na terenie powiatu próbował zaciągnąć kredyt na dane kobiety. Następnie oznajmił, że w celu uniknięcia cyberprzestępstwa, przekieruje ją do pracownika banku, który zweryfikuje jej dane.

Rzekomy pracownik banku nakazał kobiecie pobrać rekomendowany program na swoim urządzeniu. Mieszkanka powiatu świdnickiego wykonywała polecenia zgodnie z instrukcją oszusta. W ten sposób kobieta dała mężczyznom dostęp do konta bankowego. W konsekwencji straciła 19 500 złotych.

Jak chronić się przed oszustami podającymi się za pracowników bankowych?

Przede wszystkim należy pamiętać, że pracownicy bankowi mają większość naszych danych osobowych, co sprawia, że nie musi o nie pytać. Oszust będzie chciał za wszelką cenę wyłudzić od ofiary login oraz hasło do konta bankowego. Już tutaj powinna się nam zapalić czerwona lampka. Pracownik bankowy nigdy także nie zapyta cię o PESEL, pełny numer i serię dokumentu tożsamości, a także numeru karty płatniczej oraz kodu CVV/CVC. 

Oszuści mogą chcieć uzyskać także dostęp do twojego numeru telefonu oraz adresu mailowego. W tym celu będą cię prosić o zainstalowanie aplikacji mobilnej. Pamiętaj, ze żaden pracownik banku nie będzie nakłaniał cię do pobrania innej aplikacji niż tej bankowej.

W każdym momencie możesz poprosić także o weryfikację pracownika poprzez infolinię.