Wandale są dobrze znani lokalnym przedsiębiorstwom komunikacyjnym. Nierzadko zdarza się tak, że pewne osoby dewastują wyposażenie autobusów.

Na bardzo ciekawy pomysł, jak poradzić sobie z takimi osobami wpadło świdnickie MPK. Przewoźnik da szansę wandalom na rehabilitację.

Jednocześnie spółka pomoże w ten sposób także potrzebującym zwierzętom. Jeśli wandale nie zastosują się do ultimatum świdnickiego MPK, sprawa znajdzie finał na policji.

Wpłać pieniądze na schronisko, albo licz się z konsekwencjami

We wtorek w Świdnicy doszło do kolejnego aktu wandalizmu w jednym z autobusów. MPK udało się ustalić tożsamość osoby odpowiedzialnej i na swoich social mediach przedstawiła jej ofertę.

Przewoźnik domaga się od wandala wpłaty 1000 złotych na świdnickie schronisko dla zwierząt. MPK poinformowało, że jeżeli w ciągu 24 godzin nie zobaczy potwierdzenia wpłaty, kwota wzrośnie do 1500 złotych.

Zobacz też: Świdnica: Mężczyzna zdecydował się uciekać przed policją. Uszkodził przy tym 4 pojazdy

Świdnickie MPK postawiło sprawę jasno i jeżeli wandal nawet po 24 godzinach nie okaże dowodu wpłaty darowizny, to sprawa trafi na policję.