Prokuratura Rejonowa w Świdnicy zajmie się sprawą znęcania ze szczególnym okrucieństwem nad psem należącym do byłej sołtys wsi Krzyżowa. Zwierzę przez tydzień walczyło o życie z pomocą wyspecjalizowanych lekarzy. Ze względu na wieloletnie zaniedbania nie udało się uratować czworonoga.

Była Sołtys wsi Krzyżowa znęcała się nad psem

W ubiegłym tygodniu z posesji byłej sołtys wsi Krzyżowa zabrano skrajnie wyczerpanego i wychudzonego psa. Dolnośląski Inspektorat Ochrony Zwierząt przekazał czworonoga pod opiekę weterynarzy. Już po wstępnych oględzinach zdiagnozowano u niego m.in. odwodnienie, kacheksję, zaniki mięśniowe, nieleczony guz jądra, uszkodzoną wątrobę, ropne wypływy z oczu oraz zgniłe i ropiejące zęby z przetokami. Powodem krytycznego stanu zwierzęcia były wieloletnie zaniedbania oraz brak właściwej opieki.

Więcej na portalu DolnyŚląskInfo.pl:

Mayora nie udało się uratować

Mayor pod opieką wolontariuszy z Dolnośląskiego Inspektoratu Ochrony Zwierząt był tydzień, a ostatnie 4 dni przebywał w klinice pod opieką weterynarzy. Jednak przez ostatnie trzy dni nie dawał już żadnych odruchów. Wieloletnie zaniedbanie właścicielki doprowadziło do tego, że pies nie mógł dożyć spokojnej starości. Pracownicy DIOZ podjęli decyzję o uśpieniu Mayora.

Postępujące latami nieodwracalne zapalenie mózgu i móżdżku nie pozwoliło mu doczekać w ośrodku DIOZ spokojnej starości. Nieleczona, a dająca szereg niepokojących objawów choroba najważniejszego w całym ciele organu została przez byłą sołtys wsi Krzyżowa całkowicie zbagatelizowana. Rozwijające się od lat zapalenie ośrodkowego układu nerwowego, które zostało stwierdzone w badaniu rezonansem magnetycznym, spowodowało praktycznie całkowity zanik mózgu. Mayor wegetował, a jedni z najlepszych w Polsce neurologów powiedzieli, że tę agonię musimy przerwać.

– Dolnośląski Inspektorat Ochrony Zwierząt

Przedstawiciele organizacji wskazują, że tragedii można było uniknąć, gdyby była sołtys miała w sobie nieco empatii i wdrożyła odpowiednie leczenie na wczesnym etapie choroby. Dlatego sprawą zajęła się Prokuratura Rejonowa w Świdnicy. 

Obecnie Śledczy czekają m.in. na materiały z Dolnośląskiego Inspektoratu Ochrony Zwierząt. Dokonano już oględzin terenu należącego do byłej Sołtys, gdzie przez lata żył Mayor. Zgodnie z polskim prawem, za znęcania się nad zwierzętami ze szczególnym okrucieństwem grozi kara do 3 lat pozbawienia wolności. Sąd może też orzec także wysoką grzywnę i zakaz posiadania zwierząt.