Świdnica: Ukradł sadzonki i masło po czym odjechał na hulajnodze

W piątkowy wieczór, tuż po godzinie 21, patrol policji w Świdnicy zwrócił uwagę na nietypowe zachowanie mężczyzny, który kilkukrotnie wchodził i wychodził ze sklepu, sprawiając wrażenie mocno zdezorientowanego. Jak się później okazało, jego nerwowość miała swoje uzasadnienie.
Zobacz też: Kradzież rozbójnicza w Oławie. Sprawca zatrzymany na Mazowszu
Złodziej na hulajnodze
Obserwowany przez policjantów mężczyzna chwycił stojące przed sklepem trzy sadzonki drzewek owocowych, po czym wskoczył na hulajnogę elektryczną i błyskawicznie odjechał.
Styl jazdy mężczyzny również wzbudził podejrzenia funkcjonariuszy, którzy postanowili interweniować. Po zatrzymaniu okazało się, że mężczyzna miał w organizmie ponad 2 promile alkoholu.
Na tym jednak nie kończy się lista przewinień – jak ustalili policjanci sadzonki były przedmiotem kradzieży. Chwilę wcześniej mężczyzna ukradł z tego samego sklepu również masło. Wszystkie skradzione przedmioty wróciły na półki, a sprawca został ukarany mandatem w wysokości 500 zł za kradzież.
Za kierowanie hulajnogą elektryczną w stanie nietrzeźwości nałożono na niego dodatkową grzywnę w wysokości 2.500 zł. Po zakończeniu policyjnych czynności 47-latek wrócił do domu – już pieszo i lżejszy o 3.000 zł.
Zobacz też: Legnica: Pijany jechał elektryczną hulajnogą. Był poszukiwany przez policję