Ekstraklasa: Kto opuści Śląsk i Zagłębie?

Czas na podsumowania i weryfikację
Koniec sezonu to zawsze czas na podsumowania i weryfikacje. Wraz z zakończeniem rozgrywek kończą się niektóre kontrakty oraz wypożyczenia, i każdy klub musi podjąć decyzje z kim chce kontynuować współpracę. Nie inaczej jest w Lubinie oraz Wrocławiu. Dolnośląskie zespoły skończyły w miniony weekend sezon 2020/2021. Zakończony sezon był zdecydowanie dużo bardziej udany dla Wojskowych, którzy zostali czwartą drużyną w kraju i rozpoczną następną kampanię od eliminacji do Conference League.
Z obydwu zespołów odeszło łącznie dziewięciu graczy. We Wrocławiu pożegnano się z piątką: Dariuszem Szczerbalem, Maciejem Wiluszem, Guillermo Cotugno, Mathieu Scaletem oraz Israelem Puerto. Wszystkim piłkarzom kończyły się obowiązujące kontrakty z wyjątkiem Wilusza, którego wypożyczenie z Rakowa Częstochowa wygasło wraz z końcem sezonu.
W drużynie Miedziowych nie zobaczymy już Djordje Crnomarkovicia, Samuela Mraza i Jakuba Bednarczyka. Klub nie zdecydował się na wykupienie piłkarzy z kończących się wypożyczeń. Dodatkowo, Zagłębie nie przedłuży wygasającego kontraktu Miroslava Stocha.
Z perspektywy czasu jedynym piłkarzem, którego odejście będzie zauważalne, jest Israel Puerto. O ile spośród wymienionych zawodników w większości przypadków są to niewypały transferowe lub piłkarze za słabi na Ekstraklasę, o tyle Puerto był podstawowym obrońcą Śląska. Wrocławianie byli otwarci na przedłużenie kontraktu, ale nie udało się dojść do porozumienia w kwestii wymagań finansowych samego zawodnika. Israel był zawodnikiem Śląska przez ostatnie dwa lata.