Serce z Gniezna do Wrocławia w 2 godziny. Brawurowa akcja ratowników medycznych

Transport organów to rzecz niesamowicie istotna przy ratowaniu ludzkiego życia. Nieraz się zdarza, że medycy potrzebują przetransportować np. serce z innego województwa. Wtedy właśnie główną rolę odgrywa czas, który jest bardzo ograniczony. Sprawia to, że akcja transportowa musi być bardzo sprawna, a od samych ratowników medycznych wymaga świetnego przygotowania.
Do brawurowej akcji ratowników medycznych doszło wczoraj. Musieli oni przetransportować serce z Gniezna do Wrocławia. Jeden z pacjentów szpitala przy ul. Borowskiej we Wrocławiu pilnie potrzebował przeszczepu organu. Podjęto, więc decyzję o przetransportowaniu tego narządu drogą lądową.
250 km w dwie godziny
Kierowca karetki miał niewiele czasu na pokonanie niemal 250 kilometrów, bo zaledwie dwie godziny. Koordynator ds. transplantacji serca Uniwersyteckiego Szpitala Klinicznego przy ul. Borowskiej we Wrocławiu zwrócił się z prośbą do wrocławskiej policji. Poprosił on Naczelnika wrocławskiej drogówki o wsparcie i pilotaż karetki, która wyruszyła z Gniezna.
Policjanci skierowali do działań wyspecjalizowanych w tego typu akcjach funkcjonariuszy, którzy na zjeździe z drogi ekspresowej S5 pomogli karetce w pokonaniu korków w stolicy Dolnego Śląska.
Na całe szczęście wspólna akcja okazała się sukcesem. Ratownikom udało się dowieźć serce do szpitala przy ul. Borowskiej.