Policjanci otrzymali zgłoszenie o podpaleniu Zamku Książ 12 stycznia, około godziny 18.00. Na miejscu otrzymali nagrania monitoringu, które uwieczniły dwóch sprawców. Jeden z nich dokonał celowego podpalenia, natomiast drugi stał na przysłowiowych czatach.

Zobacz też: Pożar na Zamku Książ. Sprawców uchwycił monitoring

Kilka dni temu funkcjonariusze otrzymali informację o potencjalnym miejscu, w którym może przebywać jeden ze sprawców. Przy współpracy z funkcjonariuszami ze Świebodzic, wytypowany został sprawca tego zdarzenia.

Funkcjonariusze operacyjni pierwszego komisariatu udali się na teren tego miasta, gdzie w jednym z budynków zatrzymali podejrzanego. 31-latek przyznał się do zarzucanego mu czynu. Oświadczył, że był kompletnie pijany. Nie potrafił przy tym wyjaśnić, dlaczego dokonał popalenia.

mł. asp. Aleksandra Pieprzycka

Za zniszczenie mienia może teraz trafić za kraty więzienia na 5 lat.