Starosta Roman Potocki opłacił pieniędzmi starostwa prywatną sprawę sądową. Złożono zawiadomienie do prokuratury - Dolnyslaskinfo.pl

Starosta Roman Potocki opłacił pieniędzmi starostwa prywatną sprawę sądową. Złożono zawiadomienie do prokuratury

Starosta powiatu wrocławskiego Roman Potocki sfinansował zainicjowany przez siebie proces sądowy ze środków publicznych. Sprawą zajmie się prokuratura.
Michał Jaros Starostwo Powiatowe
Starosta Roman Potocki opłacił postępowanie sądowe z budżetu powiatu wrocławskiego. Złożono zawiadomienie do prokuratury/ fot. materiały prasowe

W 2019 r. starosta powiatu wrocławskiego Roman Potocki wystąpił przeciwko radnym Dariuszowi Kowalczykowi, Andrzejowi Jamrozikowi, Izabeli Małyszko, Marcinowi Korytko i Annie Sobolak oskarżając ich o naruszenie jego dobrego imienia oraz godności jego osoby jako funkcjonariusza oraz osoby prywatnej.

Sąd Okręgowy, a później apelacyjny odrzuciły wniosek starosty i obarczyły go kosztami postępowania sądowego. Jednak 13 252 zł zostało pokryte z budżetu powiatu wrocławskiego. Radni Kowalczyk, Jamrozik, Małyszko, Korytko i Sobolak złożyli zawiadomienie do prokuratury wszczęcie postępowania przygotowawczego i podjęcie stosownych czynności dowodowych w sprawie Romana Potockiego, który koszty postępowania sądowego pokrył ze środków publicznych. Wniosek został skierowany także do Rzecznika Dyscypliny Finansów Publicznych przy Regionalnej Izbie Obrachunkowej.

Gdyby chodziło o prywatne pieniądze Pana Potockiego nie byłoby nas tutaj

Jesteśmy ze starostą Potockim mieszkańcami jednej gminy. Od pewnego czasu zaczęły dochodzić nas głosy od pracowników starostwa, że bardzo źle się dzieje. W tej chwili tak jak Państwo widzicie mamy dowody na to, że radny Potocki pieniądze publiczne wydaje na swoje własne prywatne potrzeby a z tego, co słyszymy może być to zaledwie wierzchołek góry lodowej. Będziemy musieli wszystkie te wątki i sygnały bardzo dokładnie skontrolować!

Obecna koalicja starosty Potockiego z PiS-em nie gwarantuje rzetelnego wyjaśnienia tej i pozostałych spraw dlatego chcemy, aby zajęły się tym prokuratura i Rzecznik Dyscypliny Finansów Publicznych przy Regionalnej Izbie Obrachunkowej. Liczymy też na to, że znajdą się uczciwi samorządowcy, którzy będą chcieli zmienić tą złą władzę, wyjaśnić wszystkie te sprawy a przede wszystkim, aby dynamicznie rozwijać powiat wrocławski, który jest w stagnacji.

– komentuje radna powiatu wrocławskiego Anna Sobolak

Będziemy ściśle współpracować z organami do których ta sprawa została zgłoszona i gwarantujemy ze wszystkie pieniądze nienależnie wydane przez pana Potockiego zostaną odzyskane i zwrócone mieszkańcom pow wrocławskiego!

– mówi Anna Sobolak

Do wniosku odniósł się także drugi z sygnatariuszy radny Dariusz Kowalczyk. Wskazał, że starosta Roman Potocki traktuje starostwo, jako swój prywatny folwark, a budżet publiczny jako swój prywatny. Sprzeciwiając się takim praktykom oraz podejrzeniu dopuszczenia się deliktu dyscypliny finansów publicznych i przekroczenia uprawnień wystosowano odpowiednie zawiadomienia:

Pan starosta Roman Potocki przyjął strategię pokrzykiwania, zastraszania i manipulowania. Strategię, którą realizuje razem z PiS-em. Próbował zakneblować i stłumić dozwoloną krytykę jego działalności publicznej poprzez złożenie pozwu o ochronę dóbr osobistych. Pan Potocki przegrał sprawy w sądach obu instancji. Uznały one, że nasza krytyka publicznej działalności pana Potockiego nie naruszała prawa.

Pan Potocki starostwo traktuje, jak swój prywatny folwark a budżet starostwa, jak swój prywatny budżet. Pozew złożył, jako Starosta Powiatu Wrocławskiego, choć i dla nas i dla sądów obu instancji nie ulega wątpliwości, że powinien to zrobić jako osoba prywatna – Roman Potocki. Na próby zastraszania opozycji wydano ponad 13 000 zł publicznych pieniędzy. Gdyby chodziło o prywatne pieniądze Pana Potockiego nie byłoby nas tutaj.
W naszej ocenie dopuścił się deliktu dyscypliny finansów publicznych i przekroczenia uprawnień poprzez finansowanie ze środków publicznych wydatków będących de facto wydatkami prywatnymi.

Dlatego zwróciliśmy się w tej sprawie i do prokuratury składając zawiadomienie o podejrzeniu popełnienia przestępstwa i do Rzecznika Dyscypliny Finansów Publicznych przy Regionalnej Izbie Obrachunkowej we Wrocławiu. Mieliśmy obowiązek złożyć te zawiadomienia biorąc pod uwagę fakt, że w tym przypadku zostało naruszone prawo.

– komentuje Dariusz Kowalczyk

Na dzisiejszej (19 maja) konferencji związanej ze złożeniem wniosku do prokuratury i Rzecznika Dyscypliny Finansów Publicznych przy Regionalnej Izbie Obrachunkowej, pojawił się także szef dolnośląskiej PO poseł Michał Jaros:

Usłyszeliśmy dzisiaj tutaj o możliwych nieprawidłowościach. Możliwym dopuszczeniu się przez Romana Potockiego deliktu dyscypliny finansów publicznych i przekroczenia uprawnień poprzez finansowanie ze środków publicznych wydatków prywatnych. Ta sprawa, dla czystości sytuacji wymaga wyjaśnienia. Liczę na to, że właściwe instytucje zrobią to a Roman Potocki wyciągnie wnioski.


Treść listu miała naruszać dobre imię Romana Potockiego

6 września 2019 r. starosta powiatu wrocławskiego Roman Potocki wystąpił przeciwko Dariuszowi Kowalczykowi, Andrzejowi Jamrozikowi, Izabeli Małyszko, Marcinowi Korytko i Annie Sobolak oskarżając ich o naruszenie dóbr osobistych.

Pozew miał związek z odczytaniem Listu otwartego Radnych Klubu Koalicja Obywatelska – Polskie Stronnictwo Ludowe do Starosty Powiatu Wrocławskiego na VII sesji Rady Powiatu Wrocławskiego w dniu 18 czerwca 2019 r. Samorządowiec wskazał, że treść listu “naruszyła jego dobre imię, część i godność jego osoby jako funkcjonariusza publicznego oraz osoby prywatnej”. Jako dowód, obok treści listu i nagrania z posiedzenia, przywołał wypowiedzi, które uznał za bezprawne:

“wspomniane przykłady można rozpatrywać z perspektywy Pańskiej wiarygodności, czy zwykłej ludzkiej przyzwoitości”; “apelujemy, aby przemyślał Pan zmianę formy manifestowania swojego serwillizmu wobec PiS na taką, która nie będzie godziła w wizerunek Powiatu Wrocławskiego jako miejsca przyjaznego inwestorom”.

W ramach zadośćuczynienia zażądał złożenia w mediach o zasięgu lokalnym, w lokalnej prasie, a także podczas najbliższej sesji Rady Powiatu Wrocławskiego jednoznacznego oświadczenia stanowiącego przeprosiny oraz wyjaśnienie w zakresie bezprawności i bezpodstawności wypowiedzianych słów. Dodatkowo domagał się zasądzenia 25 000 zł na określony cel społeczny.

Roman Potocki przegrał sprawy w sądach obu instancji

2 marca 2021 r. Sąd Okręgowy we Wrocławiu w Wydziale I Cywilnym, po rozpoznaniu sprawy z powództwa Romana Potockiego, oddalił powództwo. Dodatkowo zasądził od powoda na rzecz pozwanych: Dariusza Kowalczyka, Andrzeja Jamrozika, Izabeli Małyszko, Marcina Korytko oraz Anny Sobolak kwotę 1 637 zł (dla każdej osoby pozwanej) tytułem zwrotu kosztów procesu.

Starosta Potocki postanowił jednak odwołać się od wyroku. 20 sierpnia 2021 r. Sąd Apelacyjny we Wrocławiu I Wydział Cywilny podtrzymał decyzję sądu okręgowego, a na rzecz każdego z pozwanych tytułem kosztów postępowania zasądził po 540 zł.

Warto zadać sobie pytanie jak starosta Roman Potocki sfinansował koszty postępowania sądowego, jakie toczyło się przed Sądem Okręgowym we Wrocławiu oraz Sądem Apelacyjnym? Tym zajmie się już prokuratura.

Jak sfinansowano koszty postępowania sądowego?

W okresie od 3 października 2019 r. do 24 września 2021 r. starosta Roman Potocki wydatkował środki publiczne powiatu wrocławskiego w wysokości 13 252 zł na cele prywatne, czyli sfinansowanie zainicjowanego przez niego postępowania sądowego.

Radni Dariusz Kowalczyk, Andrzej Jamrozik, Izabela Małyszko, Marcin Korytko i Anna Sobolak złożyli wniosek do prokuratury oraz do Rzecznika Dyscypliny Finansów Publicznych przy Regionalnej Izbie Obrachunkowej o wszczęcie postępowania przygotowawczego i podjęcie stosownych czynności dowodowych w sprawie Romana Potockiego, który koszty postępowania sądowego pokrył ze środków publicznych.

Wnioskodawcy wskazują, że w treści pozwu Pan Roman Potocki oznaczył się jako Starosta Powiatu Wrocławskiego, jednak nie ulega wątpliwości, że dobra osobiste przysługują osobie Pana Romana Potockiego, a nie zajmowanej przez niego funkcji. Takich wątpliwości nie miał również rozpatrujący sprawę Sąd Okręgowy we Wrocławiu.

W zawiadomieniu wskazano, że na żadnym etapie tego postępowania Powiat Wrocławski nie był jego stroną.Po prawomocnym zakończeniu postępowania Sąd Apelacyjny nadał klauzulę wykonalności na wydane wyroki Sądu I i II instancji. W treści klauzuli wykonalności jako pozwanego Sąd Apelacyjny we Wrocławiu konsekwentnie wskazał osobiście Pana Romana Potockiego, identyfikując go dodatkowo jego numerem PESEL.

Zawiadomienie o podejrzeniu naruszenia dyscypliny finansów publicznych, Roman Potocki
Zawiadomienie o podejrzeniu naruszenia dyscypliny finansów publicznych, Roman Potocki, fot. zawiadamiający
Zawiadomienie o podejrzeniu naruszenia dyscypliny finansów publicznych, Roman Potocki
Zawiadomienie o podejrzeniu naruszenia dyscypliny finansów publicznych, Roman Potocki, fot. wnioskodawcy
 Zawiadomienie o podejrzeniu popełnienia przestępstwa, Roman Potocki
Zawiadomienie o podejrzeniu popełnienia przestępstwa, Roman Potocki, fot. zawiadamiający

Więcej z Dolnyslaskinfo.pl

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *