Lubin: Rzecznik Praw Obywatelskich zajmie się śmiercią zatrzymanego mężczyzny
34-letni mężczyzna ginie podczas policyjnej interwencji
Do tragicznych wydarzeń doszło w miniony weekend w Lubinie. Podczas zatrzymania 34-latka doszło do szarpaniny w której mężczyzna zmarł. Aktualnie trwa postępowanie mające wyjaśnić, jak doszło do śmierci zatrzymanego, wokół której narosło wiele nieścisłości. Według policyjnego raportu, mężczyzna zmarł na oddziale SOR, czego z kolei nie potwierdza szpital. Piotr Borys, poseł KO, uważa że dotarł do informacji, według których 34-latek miał umrzeć jeszcze w karetce.
Niejasne, sprzeczne komunikaty oraz podejrzane okoliczności śmierci Lubinianina doprowadziły do eskalacji zamieszek w mieście. Podczas kilkugodzinnych starć z policją. Protestujący atakowali funkcjonariuszy przy pomocy koktajli mołotowa, kamieni czy butelek, co skończyło się użyciem przez policję broni gładkolufowej i armatek wodnych. W starciu ucierpiało kilku policjantów, doszło również do zatrzymania ponad 40 uczestników manifestacji.
Sprawą zajmie się RPO
Jak podaje PAP, w sprawę zaangażuje się Marcin Wiącek. Rzecznik Praw Obywatelskich przejmie sprawę “z urzędu”. Biuro RPO ma wkrótce wystąpić do prokuratury oraz policji o wszelkie materiały związane z tą sprawą. Wcześniej zastępczyni RPO, Hanna Machińska otwarcie skrytykowała działania polskiej policji.