W piątkowy wieczór, pod jednym z lokali w Lubinie, doszło do gwałtownej bójki, w której uczestniczyło czterech mężczyzn w wieku od 29 do 37 lat. Zatrzymani przez policję mężczyźni trafili do policyjnej celi i usłyszeli zarzuty, które mogą pociągnąć za sobą karę do 3 lat pozbawienia wolności.

Zobacz też: Lubin: Trudna droga do domu. Pijany 41-latek uratowany przed wyziębieniem

Zdarzenie miało miejsce w nocy z piątku na sobotę, kiedy to czwórka mężczyzn opuszczała lokal. Z ich relacji wynika, że konflikt rozpoczął się wewnątrz klubu, by później przenieść się na ulicę. Agresywne zachowanie uczestników szybko przerodziło się w fizyczną konfrontację.

Jeden z agresorów próbował uciec

Na szczęście, przypadkowy patrol policjantów z Wydziału Prewencji przerwał eskalację przemocy. Dzięki ich szybkiej interwencji, mundurowi rozdzielili agresorów i uniemożliwili ucieczkę jednemu z nich. Mimo agresywnego zachowania, nikt nie odniósł poważniejszych obrażeń.

Zatrzymani mężczyźni, po wytrzeźwieniu, zostali przesłuchani i przyznali się do udziału w bójce. Prokurator zaproponował im kary grzywny: trzem z nich – po 8000 złotych oraz dodatkowo 5000 złotych na rzecz Funduszu Pomocy Pokrzywdzonym i Pomocy Postpenitencjarnej. Najmłodszemu z uczestników, który wykazał się największą agresją, zaproponowano grzywnę w wysokości 12000 złotych oraz analogiczne świadczenie pieniężne. Jednak mężczyzna ten nie zgodził się na proponowaną karę, więc o jego losie zadecyduje sąd.

Wysokość zaproponowanych kar ma na celu nie tylko ukaranie winnych, ale również odstraszenie od podobnych zachowań w przyszłości. Incydent ten pokazuje, jak ważną rolę odgrywają służby porządkowe w zapobieganiu eskalacji przemocy oraz w ochronie bezpieczeństwa publicznego. Dzięki szybkiej reakcji lubińskich policjantów, potencjalnie niebezpieczna sytuacja została zażegnana, zanim mogła przerodzić się w tragedię.

Zobacz też: Lubin: O włos od tragedii. Nastolatek z telefonem przy uchu wszedł przed nadjeżdżające samochody. NAGRANIE