Legnica: Listonoszka w sidłach miłości. Nie roznosiła listów, bo się zakochała - Dolnyslaskinfo.pl

Legnica: Listonoszka w sidłach miłości. Nie roznosiła listów, bo się zakochała

21-latka tłumaczyła policjantów, że nie mogła roznosić listów, bo worek z przesyłkami był dla niej za ciężki, a ona sama zakochała się i nie miała czasu na pracę.
Legnica: Listonoszka w sidłach miłości. Nie roznosiła listów, bo się zakochała /fot. pexels
Legnica: Listonoszka w sidłach miłości. Nie roznosiła listów, bo się zakochała /fot. pexels

Jedna z listonoszek pracujących w legnickiej poczcie nie wywiązywała się należycie ze swoich obowiązków, w wyniku czego blisko 1000 przesyłek nie trafiło do adresatów. Kobieta tłumaczyła, że nie miała czasu roznosić listów, bo… się zakochała.

Zobacz też: Legnica. Chciał włączyć światło w samochodzie, a postawił na nogi policję i pogotowie. O co chodzi?

Legniccy funkcjonariusze zajmujący się zwalczaniem przestępczości gospodarczej przyjęli niedawno zawiadomienie o możliwości popełnienia przestępstwa, które zdecydowanie należało do nietypowych.

W sprawie zatrzymano dwie osoby – 21-letnią kobietę i 30-letniego mężczyznę. Kobieta pracowała na poczcie, jednak zamiast roznosić listy i przesyłki, przechowywała je w mieszkaniu swoim i wspólnika. Para działała wspólnie i w porozumieniu, a swoim działaniem odebrali mieszkańcom Legnicy możliwość zapoznania się z informacją, zawartą w adresowanych do nich przesyłkach pocztowych.

21-latka i 30-latek podejrzewani są teraz o to, że w październiku i listopadzie 2022 roku, działając wspólnie i w porozumieniu udaremniali możliwość zapoznania się z informacją zawartą w przesyłkach pocztowych, które adresowane były do wielu osób zamieszkałych na terenie Legnicy.

asp. szt. Łukasz Dutkowiak, KMP Legnica

Funkcjonariusze zabezpieczyli blisko 1000 niedostarczonych przesyłek, które wkrótce zostaną dostarczone do adresatów. Prokuratura Rejonowa w Legnicy zastosowała wobec kobiety środki zapobiegawcze w postaci dozoru policyjnego, zakazu opuszczania kraju i poręczenia majątkowego w kwocie 5000 złotych.

Zatrzymana kobieta tłumaczyła, że nie mogła roznosić listów, bo worek z przesyłkami był dla niej za ciężki. Ponadto, listonoszka poznała chłopaka i się zakochała, więc jej głowę zaprzątały inne sprawy, niż praca. Z informacji uzyskanych przez policję wynika, że partner kobiety nie zdawał sobie sprawy z przestępczego procederu.

Zobacz też: [Legnica] Złapany na gorącym uczynku 20-latek ukradł 57 tabliczek czekolady w jednym z marketów

Więcej z Dolnyslaskinfo.pl

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *