Świdnica: rodzice wykorzystywali swoje dzieci. Rodzeństwo uciekło z domu

Sprawa rozpoczęła się w grudniu minionego roku. To właśnie wtedy najstarszy z rodzeństwa na prośbę rodzeństwa wezwał policję i poprosił o interwencję w ich domu. Przybyli na miejsce funkcjonariusze zastali na miejscu pijanych rodziców. Problem alkoholowy to jednak tylko wierzchołek góry lodowej. W tym domu od dawna działo się bardzo źle – według relacji zdesperowanych dzieci, rodzice mieli się nimi wysługiwać, zmuszać do niewolniczej pracy, a także stosować wobec nich przemoc. To wszystko w trakcie ciągów alkoholowych, które trwały nawet po kilka dni.

Zobacz też: Świdnica. Oszustwa na inwestycjach w akcje koncernu naftowego

6-osobowa rodzina żyła z zasiłków, a większość pieniędzy była przepijana. Agnieszka Z. i Sebastian Z. “opiekowali się” czwórką dzieci: 15-, 11-, 8- latków oraz niemowlęciem. Kiedy rodzice byli w stanie upojenia, dzieci pod przymusem zajmowały się domem: gotowały, prały i sprzątały. Po zgłoszeniu na policję dzieci trafiły do rodziny zastępczej.

Teraz sprawą zajmie się prokuratura, która oprócz sprawy rodziców zajmie się też instytucjami pomocowymi, które według doniesień mogły wiedzieć o sytuacji, jaka dzieje się w tym domu. Agnieszce Z. i Sebastianowi Z. grozi nawet 8 lat więzienia.