To zdecydowanie nietypowy sposób na spędzanie sylwestra. Urszula Kujawka i Łukasz Wawrzyniak z grupy biegowej WawrzynTeam przez 24 godziny będą biegać bez przerwy na trasie Przełęcz Jugowska – Kozie Siodło – Wielka Sowa – Kozie Siodło – Przełęcz Jugowska. Całej inicjatywie przyświeca ważny cel – zebrane przy okazji wydarzenia środki zostaną przeznaczone na zakup niezbędnego sprzętu do wycieczek górskich po Sudetach dla osób z niepełnosprawnościami.

Zobacz: Sudety dostępne dla osób z niepełnosprawnościami. Pierwszy taki projekt na Dolnym Śląsku

Uczestnicy sylwestrowego biegu “24h Wielka Sowa” to członkowie grupy biegowej WawrzynTeam, którzy są również wolontariuszami i ambasadorami projektu “Łączą nas góry”. Łukasz Wawrzyniak oraz Urszula Kujawska od lat pomagają zdobywać szczyty górskie osobom z dysfunkcją ruchu.

Wydarzenie ma charakter zamknięty. Organizatorzy przewidują indywidualne dołączenie do biegu na wybranym przez siebie odcinku. Jednak chętni robią to w pełni na własne ryzyko i na własną odpowiedzialność.

Link do wydarzenia tutaj.

Jak można dołączyć do wydarzenia?

Biegaczy wesprzeć można na kilka sposobów. Na Wielkiej Sowie działać będzie Strefa Kibica, gdzie pojawią się specjalne puszki na datki. Uczestnicy będą mogli także napić się ciepłej herbaty i zjeść słynne racuszki z jabłkami. Akcje można również wesprzeć online dorzucając się do wirtualnej strefy kibica – https://zrzutka.pl/45765s

Chętni wolontariusze mogą również przygotować w domu ciasto, którym będzie można poczęstować osoby kibicujące na miejscu. Organizatorzy przypominają jednak o odpowiednim ubiorze:

Czapka, rękawiczki, szalik lub buff i bielizna termiczna, a dla lubiących klasykę bawełniane kalesony, lub ciepłe rajstopy są jak najbardziej na miejscu. Wyszukajcie w szafach najcieplejszy komplet ubrań oraz ciepłe buty i w takim rynsztunku niewiele Was zaskoczy. Proponujemy ubrać się na cebulkę, ewentualny nadmiar ubrań można schować do plecaka.

– piszą organizatorzy wydarzenia