Głuszyca: nastolatkowie nie mieli świadomości, że nadjeżdża pociąg - Dolnyslaskinfo.pl

Głuszyca: nastolatkowie nie mieli świadomości, że nadjeżdża pociąg

Wałbrzyska prokuratura nie ma wątpliwości. Nastolatkowie z Głuszycy do samego końca nie byli świadomi, że jedzie za nimi pociąg. To nie było samobójstwo.
pexels.com

Do zdarzenia doszło 14 listopada 2021 roku. Zuzannę i Stanisława potrącił śmiertelnie pociąg relacji Wałbrzych-Kłodzko. Relacje świadków wskazywały, że dwoje nastolatków szło przez tory, trzymając się za ręce. Dlatego powstały wersje, że mogła to być próba samobójcza. Cały czas niejasne było to, dlaczego 15-latka i 16-latek nie reagowali na sygnały dźwiękowe.

Zobacz też: Dwoje nastolatków zginęło pod kołami pociągu. To najprawdopodobniej samobójstwo

W grudniu jednak rozwiano podejrzenia o popełnieniu samobójstwa. Sprawę miało wyjaśnić prokuratorskie śledztwo. Postępowanie zostało umorzone, a wersja o nieszczęśliwym wypadku została przyjęta jako pewna.

Jak doszło do tragedii?

Prokuratura przejrzała korespondencję między nastolatkami. Wszystko wskazywało na to, że byli sobą zainteresowani, dlatego postanowili wyjść na spacer. To był początek znajomości, a z wiadomości, które wysyłali do swoich znajomych, wynikało, że planowali spotkać się więcej niż jeden raz. Nic nie mówiło o próbie odebrania sobie życia.

Okazało się, że w dniu tragedii zmieniono rozkład jazdy. Pociąg nie powinien jechać tą trasą na Kłodzko. Ponadto remont wymusił zmianę toru składu. Należy też wspomnieć o tym, że miejsce, którym poruszali się nastolatkowie, jest szczególne. Pociąg widać dopiero, gdy wyłoni się zza zakrętu. Maszynista miał tylko kilka sekund, żeby ostrzec młodych ludzi, dlatego użył sygnałów dźwiękowych.

Prokurator podtrzymuje wersję ciągu nieszczęśliwych wypadków. Zuzanna i Stanisław nie wiedzieli, że pociąg nadjeżdża za nimi. Myśleli, że jedzie z naprzeciwka. Gdyby nie łuk, znajdujący się w tym miejscu, prawdopodobnie uniknęliby śmieci.

Źródło: Wyborcza

Więcej z Dolnyslaskinfo.pl

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *