Protest aktywistów Greenpeace na terenie kopalni Turów - Dolnyslaskinfo.pl

Protest aktywistów Greenpeace na terenie kopalni Turów

Dzisiaj aktywiści Greenpeace, pojawili się na terenie kopalni odkrywkowej Turów. Apelują o pilne odejście od spalania węgla w polskiej energetyce i protestują przeciwko działaniom PGE.
facebook.com/Greenpeace Polska

Kopalnia odkrywkowa w Turowie od pewnego czasu budzi liczne kontrowersje. Czeski rząd uważa, że jej rozbudowa wyrządza szkodę obywatelom Czech. Dlatego też szef czeskiej dyplomacji Tomász Petrzíczek widząc, że negocjacje nie pomagają, postanowił wystąpić ze skargą do TSUE.

Na wniosek resortów spraw zagranicznych i środowiska czeski rząd podjął decyzję o zaskarżeniu Polski przed Trybunałem Sprawiedliwości Unii Europejskiej. Powodem jest negatywny wpływ kopalni na życie dziesiątków tysięcy mieszkańców graniczących z Polską regionów wokół miast Gródek nad Nysą (Hradek nad Nisou) i Frýdland. To efekt postępującego obniżania się wód gruntowych, zapylenia i hałasu.

Ze względu na długi proces postępowania, czeski rząd zwróci się do TSUE także z wnioskiem o wydanie nakazu natychmiastowego wstrzymania wydobycia. Taka decyzja może zostać podjęta w ciągu najbliższych kilku tygodni.

Pokojowy protest na terenie kopalni

Zaniepokojeni sytuacją w Turowie są także aktywiści i aktywistki Greenpeace, którzy dzisiaj pojawili się na terenie kopalni odkrywkowej. Protest dotyczył działań koncernu PGE, które są szkodliwe dla klimatu oraz apelu o pilne odejście od spalania węgla w polskiej energetyce.

Już wcześniej organizacja apelowała o całkowitą zmianę strategii PGE oraz elektrowni Bełchatów. Rok temu Greenpeace domagała się, by spółka zrezygnowała z nowych inwestycji węglowych i zaczęła zmniejszać emisje gazów cieplarnianych tak, by do 2030 r. je wyeliminować.

W odpowiedzi na zeszłoroczny apel, PGE na piśmie stwierdziła, m.in., że wpływ działalności człowieka na przebieg tzw. efektu cieplarnianego jest znikomy, a twierdzenie o antropogenicznym podłożu wzrostu temperatury w ostatnim okresie jest nieprawdziwe. Co więcej, wpływ gazów cieplarnianych jest znikomy i nie ma żadnych przekonujących dowodów naukowych, że ludzkie wolnienie dwutlenku węgla, metanu czy innych gazów cieplarnianych powoduje bądź spowoduje w przewidywalnej przyszłości katastrofalne ocieplenie ziemskiej atmosfery/ zakłócenie klimatu Ziemi.

No i ch*j

Aby unaocznić działania PGE, które sprowadzają się do wzruszenia ramionami w kwestii pogłębiającego się kryzysu klimatycznego, dzisiejszy strajk występuje pod hasłem “No i ch*j”.

 W obliczu pogłębiającego się kryzysu klimatycznego i ryzyka katastrofy społecznej w regionach uzależnionych od wydobywania węgla ci, którzy mają realny wpływ na sytuację, umywają ręce. Czy wobec tych wyzwań szefowie PGE, największego w Polsce niszczyciela klimatu, i minister Sasin, nadzorujący spółki skarbu państwa odpowiedzialne za górnictwo i energetykę, mają jakąś strategię? Tak. To strategia: No i ch*j. Groźba katastrofy społecznej? Kryzys klimatyczny? “No i ch*j”, zdają się odpowiadać.

– piszą inicjatorzy strajku

Cel manifestacji

Greanpeace domaga się od polskiego rządu oraz PGE przyjęcia do 2030 r. nowej strategii, która będzie zakładała odejście od węgla, przygotowanie konkretnego harmonogramu wyłączeń elektrowni węglowych oraz planu osiągniecia neutralności klimatycznej.

Decyzja o zakończeniu działalności tej odkrywki najpóźniej do 2030 roku pozwoli zaplanować i przeprowadzić zmiany, które pozwolą regionowi i jego mieszkańcom – dotychczas uzależnionym od wydobycia węgla – w sposób sprawiedliwy i bezpieczny od niego odejść.

– wskazuje Greenpeace

Aktywiści apelują również o wstrzymanie dalszej rozbudowy kopali Turów, która miałaby zostać powiększona do 30 km kwadratowych i wydobywać węgiel na głębokości 330 metrów poniżej poziomu gruntu.

Relacja z protestu została zamieszczona na Facebooku Greenpeace Polska:

https://www.facebook.com/greenpeacepl/videos/122276256515206

Więcej z Dolnyslaskinfo.pl

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *