Dziewczynka, która w ubiegłym tygodniu wpadła do oczka wodnego wybudziła się!
W ubiegłym tygodniu pisaliśmy o dwuletniej dziewczynce, która wpadła do oczka wodnego. Do zdarzenia doszło w Karnkowie niedaleko Strzelina we wtorek, 9 maja. Dziecko wpadło do wody i było skrajnie wychłodzone. Reanimacja była tak dramatyczna, że dwoje świadków również wymagało pomocy medycznej.
Więcej tutaj: Dwulatka wpadła do oczka wodnego. W trakcie reanimacji zemdlały dwie osoby
Dziecko wybudziło się i jest w lepszym stanie
Dziewczynka została przetransportowana śmigłowcem LPR do szpitala we Wrocławiu. Jej stan był krytyczny. Sprawa została natomiast przekazana do Prokuratury Rejonowej w Strzelinie.
Jak wynika ze wstępnych ustaleń, w Karnkowie doszło do nieszczęśliwego wypadku. Matka miała spuścić dwuletnią córkę z oka zaledwie na chwilę – tyle jednak wystarczyło, aby dziecko znalazło się w wodzie.
Dziewczynka wciąż jest pod opieką lekarzy ze szpitala przy ul. Borowskiej we Wrocławiu. Jak wynika z najnowszych informacji, jej stan codziennie się poprawia. Dwulatka niedawno wybudziła się i jest w stanie samodzielnie jeść. Prokuratura Rejonowa w Strzelinie poinformowała, że pacjentka wkrótce zostanie wypisana do domu.
Zobacz też: Świdnica: Lekarze usunęli kobiecie 20-kilogramowego guza