Daniel Zwierzyńśki, lepiej znany pod swoim pseudonimem Daniel Magical niedawno opuścił więzienie. Patostreamer trafił za kraty w ramach wyroku sądowego związanego z nakłanianiem do składania fałszywych zeznań.

Twórca po wyjściu z ośrodka karnego szybko wrócił do streamowania, które jest jego głównym źródłem dochodu. Transmisje z mieszkania przy ul. Urzędniczej bardzo szybko znowu zaczęły cieszyć się sporym zainteresowaniem.

Zobacz też: DIOZ w Kijowie. Pierwsza organizacja ochrony zwierząt w centrum wojny

To jednak sprawiło, że na jaw wyszły inny rzeczy, a konkretnie skrajne zaniedbanie zwierzęcia przebywającego w mieszkaniu – 20-letniego psa, Sonii.

W sprawę zaangażował się DIOZ, który postanowił o tym, aby pozbawić patostreamera zwierzęcia i zaopiekować się nim. Co było tego przyczyną?

Pies skrajnie zaniedbany i chory

Zwierzę miało ogromnego guza na jednej z łap, a ponadto po sieci krążył filmik, na którym pijany mężczyzna upada na zwierzę. Pies wije się oraz piszczy, przygniatany przez mężczyznę. To wystarczyło, aby Dolnośląski Inspektorat Ochrony Zwierząt zajął się sprawą.

Organizacja potwierdziła, że zwierzę zostało oddane do weterynarza, a operacja usunięcia guza przebiegła pomyślnie. W efekcie Sonia może niedługo wrócić do pełnej sprawności.

Zobacz też: DIOZ uratował kolejne zwierzę. “Właściciel” obdzierał kota ze skóry

To jednak nie koniec problemów Magicala. Sprawie przygląda się prokuratura oraz policja i lada moment mogą zostać postawione zarzuty zaniedbania opieki nad zwierzęciem.